Temat: bulimia - oddział, a terapia

Jestem chora na bulimię od dłuższego już czasu ( nie wymiotuje) i zastanawiam się czy sama terapia może mi pomóc czy konieczne jest zamknięcie się w szpitalu. Obawiam się, że po opuszczeniu oddziału, kiedy już będę w domu wszelkie objawy wrócą bo tutaj się pojawiły i nie będę umiała funkcjonować poza szpitalem. Czy nie jest tak, że terapia jest lepsza dlatego, że uczy jak radzić sobie z napięciem w codziennych warunkach? pozwala się z tym zmierzyć? Proszę o wypowiedz. 
Skąd wiesz, że cierpisz na bulimię ? czym to się to u Ciebie objawia ? Ja nie mam, ale gdy zjem coś słodkiego to mam straszne poczucie winny.
Pasek wagi
Mam stwierdzoną przez 3 lekarzy, ale nie taki jest temat mojego watku:)
skoro masz stwierdzoną przez lekarzy to oni powinni byli od razu skierować Ciebie na terapię, ale nie ma potrzeby abyś była zamknięta na oddziale. Zamknięta byś była tylko wtedy gdybyś przez wymioty miała "obdarte" gardło co zagrażałoby życiu. Jeżeli chcesz to więcej inf. mogę udzielić na priv :)

dziuba89 napisał(a):

skoro masz stwierdzoną przez lekarzy to oni powinni byli od razu skierować Ciebie na terapię, ale nie ma potrzeby abyś była zamknięta na oddziale. Zamknięta byś była tylko wtedy gdybyś przez wymioty miała "obdarte" gardło co zagrażałoby życiu. Jeżeli chcesz to więcej inf. mogę udzielić na priv :)

Mam terapię indywidualną, którą załatwiłam sobie niestety sama, nikt mi nie pomógł. Po swojej prośbie o terapię od swojego psychiatry dostałam tylko skierowanie na oddział na ĸopernika, gdzie jeśli chcesz się leczyć to tylko oddział. a czeka się  3-4 miesiące, byłam i się dowiadywałam.
Lekarze powinni wysłac cie na terpaie;)
Co do psychologa klinicznego w Krakowie poleciłabym mgr Ewa Jurewicz

MojAzyl napisał(a):

Lekarze powinni wysłac cie na terpaie;)
Odpowiadałam już na to pytanie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.