- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 919
6 października 2012, 15:27
Pewna klasa z mojej szkoły jutro jedzie na wycieczkę do Warszawy na dwa dni, ode mnie 4 osoby miały jechać z nimi, zostałyśmy poinformowane, że koszt wynosi 150 zł i nie więcej ani mniej, tylko trzeba zaliczkę zapłacić 20 zł, więc zapłaciłyśmy (4 z mojej klasy). Po jakimś czasie dowiedziałyśmy się, że koszt wzrósł o jakiejś 40 zł. Dla trzech dziewczyn ta kwota to już było za dużo, w tym dla mnie. Więc się wycofałyśmy (tylko 3 zrezygnowały, jedna jedzie), rodzice napisali do tej nauczycielki bardzo kulturalne maile, prosząc aby skreśliła nas z listy, choć ona stwierdziła, że były nie miłe. Więc chciałyśmy odzyskać po te 20 zł, bo tyle jednak nie leży na ulicy, a dla mnie to dużo. To było na jakieś muzeum, a pani C. mówi, że tego nam nie może oddać, bo już jest rezerwacja. Zadzwoniłam do tego muzeum, okazało się, że rezerwację można zmienić, aby mniej zapłacić. Powiedziałyśmy jej to, a ona nadal, że nam nie może nam oddać tych pieniędzy. Jak mamy je odzyskać? W sumie to jest 60 zł...
6 października 2012, 15:37
JA nie może? Jeśli można odwołać to w muzeum to można. Niech się rozliczy. Ja nie chce, to rodzice niech reagują. Ewentualnie dyrekcji trzeba to zgłosić.
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2287
6 października 2012, 16:08
rodzice muszą zareagować, przejść się do niej do szkoły albo porozmawiać z dyrektorem
7 października 2012, 15:36
proponuję żeby rodzice wybrali się do dyrektora szkoły i użyli słów "wyłudzenie pieniędzy". umowa to umowa - jeżeli koszt miał być taki a nie inny i na taki się pisaliście to bez waszej zgody nie można go zwiększyć. pieniądze muszą do was wrócić, nie dajcie się naciągać.