Temat: Czy to możliwe, że przez taki wysiłek fizyczny nie mam miesiączki?

Od prawie roku nie mam okresu, jem raczej dużo, brałam 2x luteinę i 1x lutenyl (czy jakoś tak)... teraz przeczytałam, że nadmierny wysiłek fizyczny i stres mogą doprowadzić do zaniku miesiączki... a skoro codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym ok. 2-3h i kręcę hula-hopem 30 minut (+ 30 min. ćwiczeń modelujących z Mel B, ale one chyba tak nie szkodzą) to czy właśnie w tym wysiłku fizycznym może być problem?

Chodzę do ginekologa, miałam badania na poziom hormonów, tarczycę, USG.... i brałam tabletki, jem więcej niż kiedyś, ale jedno się nie zmieniło - ćwiczenia.... głupio mi pytać czy to przez to, bo normalni ludzie słysząc o 3h ćwiczeń wysłaliby mnie do psychiatry
Pasek wagi
Pewnie może...sporo ćwiczysz. 2 3 h rowerku?:o dużo

za dużo dziennie ćwiczysz... wystarczy nawet godzinka

Pasek wagi
Tutaj to nawet lekarze mogą sobie gdybać, bez badań nikt Ci nic sensownego nie powie. Idź do ginekologa albo nawet swojego zwykłego lekarza i powiedz w czym problem.

tatti napisał(a):

Tutaj to nawet lekarze mogą sobie gdybać bez badań nikt Ci nic sensownego nie powie. Idź do ginekologa albo nawet swojego zwykłego lekarza i powiedz w czym problem.

Chodzę przecież, od ponad 6 miesięcy, ale głupio mi o to pytać, bo wiem, że to nie jest normalne... 3h
Pasek wagi
1. Może jesz za mało tłuszczu?
2. Na mnie też luteina nie działała, pomogły dopiero anty
3. Wielogodzinne cardio podnoszą poziom kortyzolu, hormonu stres, który może wpływac na zaburzenia cyklu. o bezsensowności takich ćwiczeń pisałam na tym forum już tyle razy, że nie chce mi się po raz kolejny. 
A zadałaś mu proste pytanie: od czego wg niego nie masz miesiączki?
Poza tym powinnaś się spytać czy to od wysiłku fizycznego bo może biedak/biedaczka faszeruje Cię niepotrzebnie lekami. A to może być przyczyna.
A w diecie tłuszcze masz?

tatti napisał(a):

A zadałaś mu proste pytanie: od czego wg niego nie masz miesiączki?Poza tym powinnaś się spytać czy to od wysiłku fizycznego bo może biedak/biedaczka faszeruje Cię niepotrzebnie lekami. A to może być przyczyna.A w diecie tłuszcze masz?

Jakoś za bardzo tego nie liczę... na pewno więcej niż kiedyś...
Od tego, że dużo schudłam - bo o tym powiedziałam.
Pasek wagi

WhiteCaat napisał(a):

tatti napisał(a):

Tutaj to nawet lekarze mogą sobie gdybać bez badań nikt Ci nic sensownego nie powie. Idź do ginekologa albo nawet swojego zwykłego lekarza i powiedz w czym problem.
Chodzę przecież, od ponad 6 miesięcy, ale głupio mi o to pytać, bo wiem, że to nie jest normalne... 3h
Nie rozumiem dlaczego jest Ci głupio o to zapytać...pytanie jak pytanie, ba ważne pytanie. Tak zanik miesiączki może wystąpić w wyniku wzmożonej aktywności fizycznej. Jest to częsta przypadłość wśród kobiet uprawiających sport wyczynowo. Ćwiczę podobną ilość godzin co Ty - okres mi nie zanikł, ale się skrócił (na co nie narzekam ;)).
Albo chcesz być zdrowa albo chcesz narzekać. Lekarz nie jest jasnowidzem jeżeli sama mu pewnych rzeczy nie powiesz on może przez to Cię "nie wyleczyć". Co prawda to on jest od zadawania pytań i powinien Cię o to zapytać ale jeżeli tego nie zrobił a Ty się nad tym zastanawiasz to powinnaś mu o tym powiedzieć.
A jeżeli chodzi o przywracanie miesiączki. Nie zawsze szybko wraca. Czasem trzeba i roku. Leki wszystkiego nie rozwiązują. Twój organizm potrzebuje czasu na regeneracje, jak będzie silny miesiączka powinna wrócić. Tylko nie wiem jak chcesz to osiągnąć katując się tak ćwiczeniami.....
Twoje postępowanie pokazuje, że raczej nie chcesz być zdrowa.
Zastanów się dobrze czego chcesz bo w życiu nie można mieć wszystkiego.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.