Temat: Ból głowy

a i jeszcze jedno do dziewczyn ktore maja migreny ,mój maz miewał takie że nic nie pomagało miał wszelkie badania i  oświadczyli że migrena
ale odkad zamieszkał ze mną , nagle migreny usały i doszlismy do wniosku ze to przez jedzenie , ja nie używam np. kostki rosołowe, wegeta ,
śmietany (zastępuję jogurtem ) nie gotuje na "kościach ",pieczę mięsko zamiast smażyć ,nie używam margaryny tylko masło i to w małych ilościach,używam oliwy z oliwek ,a teściowa wszystko na odwrót , tez ma migreny i jak ja chcielismy przekonac do zmiany żywienia to  nie....
oprócz tego męzowi ustapiła zgaga którą miał nagminnie teraz takie cyrki z żołądkiem ma jak popije no i oczywiście ból głowy.
więc wszystko od żołądka:)

Tak dieta ma znaczenie.Nagorszy w życiu bol głowy miałam po zjedzeniu dwóch tostini na mieście.Wymiotowałam wtedy,wszystkie leki zwróciłam.To było straszne myślałam,że umrę.Na szczęście moj facet wydębił od aptekarza czopki co są na receptę.

estera, zgadzam się z Tobą w 100% - dieta może mieć tutaj ogromne znaczenie. Czytałam ostatnio ulotkę kliniki Vimed, w której opisują takie właśnie objawy, jak przewlekłe migreny, i mogą być one powodowane właśnie złym odżywianiem - niektóre składniki przedostają się do krwi, i wywołują reakcję alergiczną, której skutkiem jest choćby ból głowy... Ta klinika pomaga też ustalić dietę do naszego profilu immunologicznego, tak żeby problem ustąpił - dla każdego taka dieta wygląda nieco inaczej.

ja cierpie na chroniczny bol glowy, to raczej nie migrena, taki ucisk posrodku czola, mam wrazenie,ze cos tam jest i uciska jakis nerw