- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
23 września 2012, 11:54
Problem dotyczy wypróżniania, jeśli ktoś nie chce to niech nie czyta po prostu :)
*
*
*
Moja dieta wygląda mniej wiecej tak - jem wszystko (oprócz słodyczy i jakichś tłuścizn naturalnie występujących np. w mięsie czy wędlinie), około 1800 kcal.
Codziennie spalam ćwiczeniami około 500-800 kcal. Bo codziennie ćwiczę Insanity (40 min), ZWOW (15 min), skalpel (40 min), 15 min cardio i jakieś brzuszki. Co dwa dni dokładam jeszcze torpedę (40 min).
Wydawałoby się, że jak na taką ilość ćwiczeń powinnam jeśc więcej.
Problem w tym, że mimo że niby spalam tak dużo to odwiedzam toaletę (na cieższą sprawę) od 1-4 razy dziennie i dość dużo tam zostawiam.
Czy to normalnie, że aż tyle wydalam przy takim trybie życia?
Poza ćwiczeniami zajmuję się domem, chodze na spacery z psem (ok 1,5 h dziennie), codziennie na zakupy (od pół do godziny chodzenia po sklepach z siatkami zwiększającymi ciężar). Ćwiczenia zajmują mi 1,5-3 h dziennie.
Powinnam wykorzystywać wszystkie kalorie które zjadam. Co prawda, moje zapotrzebowanie bez ćwiczeń byłoby małe, ale z ćwiczeniami zwiększa się co najmniej do średniego, więc 1800 kcal to i tak chyba mało (zeby nie tyć, ani nie chudnąć).
A jednak organizm nie czerpie z tego pokarmu energii tylko wydala duze ilości.
Czy ze mną jest coś nie tak?
Edytowany przez slaids 23 września 2012, 11:55
23 września 2012, 12:02
Kurde, czym ty się martwisz:) To znak, że przemiana materii Ci bardzo ruszyła, i organizm wydala, co niepotrzebne. Ja od niedawna też częściej goszczę w łazience i jestem w siódmym niebie bo mi kg spadają:)
- Dołączył: 2010-10-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1415
23 września 2012, 12:03
Ale to zdrowo właśnie, że się tak wypróżniasz...
Może rodzynki tak na ciebie działają, a pisałaś, że jesz ich dużo i często.
To, że ćwiczysz też dobrze wpływa na ruchy robaczkowe.
Wszystko z tobą w porządku pod tym względem.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3643
23 września 2012, 12:14
Ale przecież to, że często odwiedzasz WC nie oznacz, że organizm nie czerpie z tego wartości odżywczych. Wydalasz po prostu resztki, których on już nie potrzebuje.
23 września 2012, 12:15
Jak dużo wydalasz to nie znaczy, że organizm tego nie wykorzystał (!) . Po prostu Twój organizm sprawnie pozbywa się resztek. Ruch powoduje, że metabolizm jest szybszy, do tego dochodzi dieta 1800 kcal, która tez daje organizmowi kopa energetycznego i informację, że nie musi oszczędzać, że nie będziesz się głodzić.
Poza tym podczas wysiłku pracujące mięśnie wprawiają w ruch tez jelita (jest to coś w rodzaju masażu, który pobudza je do pracy:)).Dzięki temu nie gromadzą się w nich resztki, tylko wszystko jest sprawnie przepychane, że tak to ujmę.
Jak ktoś nie załatwia się np. przez 2 dni to nie oznacza, że organizm wchłonął 100% masy pokarmowej, bo tak się nie da. Po prostu pokarm zalega w jelitach.
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
23 września 2012, 12:16
Właśnie martwię się czy nie za dużo mój organizm wydala...
W sumie jem dużo, zdrowo, z błonnikiem, więc powinno być ok, ale czy to nie za dużo. Nigdy nie miałam problemu z toaletą, nie wiem co to zaparcia, ale czy to nie przegięcie w drugą stronę?
23 września 2012, 12:20
Myślę, że nie masz się czym martwić :) Jeszcze jeśli jesz dużo warzyw i owoców to tym bardziej jest to normalne. Sama też tak mam.
Pamiętam z książki od biologi z gimnazjum (więc info może być stare, radzę potraktować baaardzo orientacyjnie), że zdrowy człowiek powinien wydalać dziennie minimum 20-25 cm stolca.
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3531
23 września 2012, 12:36
Moja nauczycielka od biologii bardzo kolokwialnie mawiała "minimum jedna kupa dziennie". Minimum, czyli jeśli odwiedzasz toaletę 1-4 razy dziennie, to wszystko jest w porządku. Jeśli pijesz dużo wody - a pewnie pijesz, przy tylu ćwiczeniach, dużo się ruszasz i zdrowo jesz, to oczywiste, że częściej będziesz chodzić do łazienki.
Wszystko jest w porządku, nie masz się czym martwić. :)
Gdyby to było 1-4 razy w tygodniu, to by było się czym przejmować. :P
Edytowany przez havre 23 września 2012, 12:36
23 września 2012, 14:38
ja też tak mam :-) mama, pielęgniarka mówi, że to dobrze, o ile nie wypróżniasz się na rzadko :P sory za słowo
Edytowany przez courage21 23 września 2012, 14:39