- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 września 2012, 23:34
23 września 2012, 00:39
Edytowany przez Invicta777 23 września 2012, 00:39
23 września 2012, 00:42
jesli nie ma postanowienia poprywy, nie moze byc rozgrzeszenia...
po co ci spowiedz jak nie chcesz postepowac z zasadami wiary?
23 września 2012, 00:42
23 września 2012, 00:43
O taką wypowiedź mi chodziło ; )Tylko że trudno jest "zdecydować się na żal", trzeba go poczuć. A ja nie umiem.A jak definiujesz pełną spowiedź? Spowiedź to wypełnienie warunków sakramentu pokuty. Jeśli ich nie spełniasz - a nie spełniasz - to nie można powiedzieć, że spowiedź jest dobra i pełna. Musisz się albo zdecydować na żałowanie za grzechy, mocne postanowienie poprawy i spowiedź, i poczuć, że może kiedyś nie będziesz żałować, albo... nie przystąpić do spowiedzi i jednak mieć poczucie, że może coś tracisz.
23 września 2012, 00:44
jesli nie czujesz zalu za grzechy i bedziesz grzeszyc dalej to po co ci ta cala szopka?O taką wypowiedź mi chodziło ; )Tylko że trudno jest "zdecydować się na żal", trzeba go poczuć. A ja nie umiem.A jak definiujesz pełną spowiedź? Spowiedź to wypełnienie warunków sakramentu pokuty. Jeśli ich nie spełniasz - a nie spełniasz - to nie można powiedzieć, że spowiedź jest dobra i pełna. Musisz się albo zdecydować na żałowanie za grzechy, mocne postanowienie poprawy i spowiedź, i poczuć, że może kiedyś nie będziesz żałować, albo... nie przystąpić do spowiedzi i jednak mieć poczucie, że może coś tracisz.
23 września 2012, 00:46
Bo są grzechy, których żałuję i które chciałabym zmienić.jesli nie czujesz zalu za grzechy i bedziesz grzeszyc dalej to po co ci ta cala szopka?O taką wypowiedź mi chodziło ; )Tylko że trudno jest "zdecydować się na żal", trzeba go poczuć. A ja nie umiem.A jak definiujesz pełną spowiedź? Spowiedź to wypełnienie warunków sakramentu pokuty. Jeśli ich nie spełniasz - a nie spełniasz - to nie można powiedzieć, że spowiedź jest dobra i pełna. Musisz się albo zdecydować na żałowanie za grzechy, mocne postanowienie poprawy i spowiedź, i poczuć, że może kiedyś nie będziesz żałować, albo... nie przystąpić do spowiedzi i jednak mieć poczucie, że może coś tracisz.
sama nie wiem... wspolzylam przed slubem i tez tego nigdy nie zalowalam wiec Ciebie rozumiem ale nie wiem co ci doradzic. NI ewiem jak masz sie wyspowiadac z jednych grzechow a inne pominac, bo Ty ich za grzech nie uwazasz.
23 września 2012, 00:46
Bo są grzechy, których żałuję i które chciałabym zmienić.jesli nie czujesz zalu za grzechy i bedziesz grzeszyc dalej to po co ci ta cala szopka?O taką wypowiedź mi chodziło ; )Tylko że trudno jest "zdecydować się na żal", trzeba go poczuć. A ja nie umiem.A jak definiujesz pełną spowiedź? Spowiedź to wypełnienie warunków sakramentu pokuty. Jeśli ich nie spełniasz - a nie spełniasz - to nie można powiedzieć, że spowiedź jest dobra i pełna. Musisz się albo zdecydować na żałowanie za grzechy, mocne postanowienie poprawy i spowiedź, i poczuć, że może kiedyś nie będziesz żałować, albo... nie przystąpić do spowiedzi i jednak mieć poczucie, że może coś tracisz.
sama nie wiem... wspolzylam przed slubem i tez tego nigdy nie zalowalam wiec Ciebie rozumiem ale nie wiem co ci doradzic. NI ewiem jak masz sie wyspowiadac z jednych grzechow a inne pominac, bo Ty ich za grzech nie uwazasz.
23 września 2012, 00:48
sama nie wiem... wspolzylam przed slubem i tez tego nigdy nie zalowalam wiec Ciebie rozumiem ale nie wiem co ci doradzic. NI ewiem jak masz sie wyspowiadac z jednych grzechow a inne pominac, bo Ty ich za grzech nie uwazasz.Bo są grzechy, których żałuję i które chciałabym zmienić.jesli nie czujesz zalu za grzechy i bedziesz grzeszyc dalej to po co ci ta cala szopka?O taką wypowiedź mi chodziło ; )Tylko że trudno jest "zdecydować się na żal", trzeba go poczuć. A ja nie umiem.A jak definiujesz pełną spowiedź? Spowiedź to wypełnienie warunków sakramentu pokuty. Jeśli ich nie spełniasz - a nie spełniasz - to nie można powiedzieć, że spowiedź jest dobra i pełna. Musisz się albo zdecydować na żałowanie za grzechy, mocne postanowienie poprawy i spowiedź, i poczuć, że może kiedyś nie będziesz żałować, albo... nie przystąpić do spowiedzi i jednak mieć poczucie, że może coś tracisz.
23 września 2012, 00:49
no to jak sie to ma do seksu przed slubem w takim razie ?/ bo po co to skoro slub i tak dostana i tak i problemu nie ma.Wg mnie to taka jakas niekonsekwencja.Czy za czasow Jezusa byloby to dopuszczalne ?
23 września 2012, 00:50
Rozumowo wiem, że to jest grzech i uważam to za grzech. Mogłabym nawet jakoś postarać się to ograniczyć w ramach postanowienia poprawy. Ale nie potrafię poczuć żalu.sama nie wiem... wspolzylam przed slubem i tez tego nigdy nie zalowalam wiec Ciebie rozumiem ale nie wiem co ci doradzic. NI ewiem jak masz sie wyspowiadac z jednych grzechow a inne pominac, bo Ty ich za grzech nie uwazasz.Bo są grzechy, których żałuję i które chciałabym zmienić.jesli nie czujesz zalu za grzechy i bedziesz grzeszyc dalej to po co ci ta cala szopka?O taką wypowiedź mi chodziło ; )Tylko że trudno jest "zdecydować się na żal", trzeba go poczuć. A ja nie umiem.A jak definiujesz pełną spowiedź? Spowiedź to wypełnienie warunków sakramentu pokuty. Jeśli ich nie spełniasz - a nie spełniasz - to nie można powiedzieć, że spowiedź jest dobra i pełna. Musisz się albo zdecydować na żałowanie za grzechy, mocne postanowienie poprawy i spowiedź, i poczuć, że może kiedyś nie będziesz żałować, albo... nie przystąpić do spowiedzi i jednak mieć poczucie, że może coś tracisz.