Temat: e-papieros, opinie

Ktoś używał? Chciałabym kupić mamie, ale nie wiem czy warto. Czy to dobry środek na rzucenie palenia??
Moj chlopak uzywa i chwali go. Po 1 wydychany dym jest jak para wodna czyli bezwonny, pali moze 2 papierosy dziennie a przez reszte dnia to e-papieros
Ja Mojemu kupiłam na walentynki (taki nader romantyczny prezent ). Na początku faktycznie ograniczył bardzo palenie normalnych, bo z ok 1,5 paczki zszedł do ok. 10 papierosów, ale potem zaczął co raz bardziej z e-fajka rezygnować- nie zależało mu na rzuceniu, więc wybrał smrodziuchy. Ja kilka lat temu rzuciłam palenie i teraz robię to tylko okazjonalnie, tzn. przy piwie, ale po e-fajka czasem sobie sięgam- nie jako palacz, bo muszę, tylko tak żeby się odprężyć...
Pasek wagi
Pale e-papierosa od 41 dni. Nie palę w ogóle zwykłych śmierdziuchów.
Jestem bardzo zadowolona:)

Musze jeszcze dodać..
Paliłam około 8 lat, uzależniona byłam naprawdę mocno.
Do e-p trzeba podejść nie jak do rzucania (bo to zniechęca) tylko jak do zmiany papierosów;) Obecnie palę e-papierosa coraz mniej, czasem zapominam o tym na wiele godzin (co przy normalnych papierosach było niemożliwe). Wystarczy trochę silnej woli i musi się udać:)
Pisałam dziś też o tym w pamiętniku. Oto notka z dzisiejszego dnia:

"Dzisiaj mija 41 dzień odkąd palę e-papierosy i 37dzień odkąd w ogóle nie palę zwykłych, śmierdzących papierosów. Co mogę powiedzieć..

1. Około 20-tego dnia wyostrzyły mi się zmysły. To było niesamowite.. zapachy i smaki nabrały zupełnie innego znaczenia. Odkąd pamiętam zawsze przy jedzeniu wszystko dosalałam, bo nie czułam smaku.. soliłam naprawdę mega ilości. Teraz wszytko jest mi za słone. Zmniejszyłam użycie soli chyba dwukrotnie - to jest plus:)
2. Odkąd nie palę zwykłych papierosów, strasznie ciągnie mnie do słodkiego. Zaczęłam też więcej jeść i niestety przytyłam - wstyd się przyznać, dziś się ważyłam - jest 63,2kg.. ale o tym później..
3. W czwartym dniu e-palenia zapaliłam ostatniego analoga - wspominam go bardzo źle. Smród nie z tej ziemi.. po 3 machach wyrzuciłam. Smak i zapach e-papierosa jest BOSKI w porównaniu z analogiem. Teraz sobie nie wyobrażam wrócić do śmierdziuchów.
4. Czasem mnie ciągnie, żeby zapalić normalnego. Ale jest to bardziej kwestia psychiki niż fizycznej potrzeby. W takim momencie wystarczy pociągnąć parę razy e-petka i ochota znika.
5. Nie wydaję codziennie lub co dwa dni 9zł na papierosy. Mam więcej kasy w portfelu i jakoś nie znika - wcześniej szła głównie na fajki. Co prawda e-papieros jeszcze mi się nie zwrócił w kosztach, ale czuje się komfortowo.. mam zapas liquidu i kartomizerów na cały miesiąc i wiem, że mi nie braknie na fajki;)
6. Nie śmierdzę. Moje włosy pachną odżywką a nie fajami. Moje ciuchy pachną perfumami a nie dymem. Rafał nie marudzi, że czuć ode mnie papierosy, mogę e-palić nawet przy nim (palenie zwykłych papierosów przy nim było niemożliwe - bo tego nie znosił).
7. Nie muszę się wstydzić na przystanku i rozglądać czy gdzieś przypadkiem nie idzie straż miejska.
8. Nie muszę wychodzić z uczelni żeby zapalić, a co najważniejsza nie wracam później do sali taka śmierdząca gdzie wszystkim to przeszkadza (u mnie na roku tylko 3 osoby palą). Mam ochotę to wyciągam e-papierosa na sali w czasie przerwy, ciągnę kilka razy i mam spokój na parę godzin. E-papierosa praktycznie w ogóle nie czuć, nikomu on nie przeszkadza.
9. Wbrew opinii, że e-papierosy często się psują muszę powiedzieć, że ja na swojego Colinssa nie narzekam. Właściwie na tym etapie wysarczyłaby mi tylko jedna bateria (wcześniej paliłam więcej, naładowana bateria wystarczała mi na 5 godzin - teraz na cały dzień).
10. W ogóle nie ma mi wstyd chodzić z e-papierosem po mieście. Ludzie się interesują, przyglądają, czasem o coś zapytają.. ale wszyscy odnoszą sie pozytywnie.

Mogłabym pisać i pisać o jego zaletach..
No nie będę kłamać, że czasem mam chęć zapalić papierosa.. spróbować jak smakuje. Ale myślę, że z tą ciekawością uda mi się wygrać:)"
ja również polecam... Mój tata niedawno kupił... świetna sprawa! zero smrodu, mnie trucizny i naprawdę można rzucić palenie! Sama też planuję takie cudo kupić
wiesz co... zalezy kto ile pali na ogol... bo moj tata juz z 25 lat pali... i kupilismy mu tego papierosa i na poczatku palil zwykle 3,4 a przez reszte dnia papierosa... a teraz palenie tego e papierosa poszlo w bok i powrocil do normalnego.... wiec sama widzisz... na dluzsza mete to chyba nie dziala..
Pasek wagi
niby palco włosy ibranie nie smierdza ale to szkodzi tak samo jak zwykły papieros wiec nie sadze zeby kogos oduczyło palic... moja przyjaciłka e papierosy sprzedaje i ludzie kupuja bo sa łądne i nie smierdza zazwyczaj kupuja komus na prezent ale to tez jest nikotyna jakos tak ze tak samo szkodza, zapytak konsultantki która sprzedaje ona ci dokąłdnie wyjasni jak to działą one sa wyszkolone i dokąłdnie wszystko wiedza
Do tego trzeba się samemu przekonać, "przespać się z tym". Wtedy działa.
Kupowanie e-papierosa na prezent niespodziankę to nie jest dobry pomysł.
jestem ZA na 100% dzisiaj mój 5 dzień bez analoga, w ogóle mnie nie ciągnie. czemu ja wcześniej mojego "e" nie kupiłam :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.