- Dołączył: 2009-12-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 872
9 kwietnia 2010, 21:15
Ktoś używał? Chciałabym kupić mamie, ale nie wiem czy warto. Czy to dobry środek na rzucenie palenia??
9 kwietnia 2010, 21:27
Moj chlopak uzywa i chwali go. Po 1 wydychany dym jest jak para wodna czyli bezwonny, pali moze 2 papierosy dziennie a przez reszte dnia to e-papieros
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 861
9 kwietnia 2010, 21:43
Ja Mojemu kupiłam na walentynki (taki nader romantyczny prezent
). Na początku faktycznie ograniczył bardzo palenie normalnych, bo z ok 1,5 paczki zszedł do ok. 10 papierosów, ale potem zaczął co raz bardziej z e-fajka rezygnować- nie zależało mu na rzuceniu, więc wybrał smrodziuchy. Ja kilka lat temu rzuciłam palenie i teraz robię to tylko okazjonalnie, tzn. przy piwie, ale po e-fajka czasem sobie sięgam- nie jako palacz, bo muszę, tylko tak żeby się odprężyć...
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3979
9 kwietnia 2010, 21:44
Pale e-papierosa od 41 dni. Nie palę w ogóle zwykłych śmierdziuchów.
Jestem bardzo zadowolona:)
Musze jeszcze dodać..
Paliłam około 8 lat, uzależniona byłam naprawdę mocno.
Do e-p trzeba podejść nie jak do rzucania (bo to zniechęca) tylko jak do zmiany papierosów;) Obecnie palę e-papierosa coraz mniej, czasem zapominam o tym na wiele godzin (co przy normalnych papierosach było niemożliwe). Wystarczy trochę silnej woli i musi się udać:)
Edytowany przez pannanikt00 9 kwietnia 2010, 21:47
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3979
9 kwietnia 2010, 21:49
Pisałam dziś też o tym w pamiętniku. Oto notka z dzisiejszego dnia:
"Dzisiaj mija 41 dzień odkąd palę e-papierosy i 37dzień odkąd w ogóle
nie palę zwykłych, śmierdzących papierosów. Co mogę powiedzieć..
1. Około
20-tego dnia wyostrzyły mi się zmysły. To było niesamowite.. zapachy i
smaki nabrały zupełnie innego znaczenia. Odkąd pamiętam zawsze przy
jedzeniu wszystko dosalałam, bo nie czułam smaku.. soliłam naprawdę
mega ilości. Teraz wszytko jest mi za słone. Zmniejszyłam użycie soli
chyba dwukrotnie - to jest plus:)
2.
Odkąd nie palę zwykłych papierosów, strasznie ciągnie mnie do
słodkiego. Zaczęłam też więcej jeść i niestety przytyłam - wstyd się
przyznać, dziś się ważyłam - jest 63,2kg.. ale o tym później..
3. W
czwartym dniu e-palenia zapaliłam ostatniego analoga - wspominam go
bardzo źle. Smród nie z tej ziemi.. po 3 machach wyrzuciłam. Smak i
zapach e-papierosa jest BOSKI w porównaniu z analogiem. Teraz sobie nie
wyobrażam wrócić do śmierdziuchów.
4. Czasem
mnie ciągnie, żeby zapalić normalnego. Ale jest to bardziej kwestia
psychiki niż fizycznej potrzeby. W takim momencie wystarczy pociągnąć
parę razy e-petka i ochota znika.
5. Nie
wydaję codziennie lub co dwa dni 9zł na papierosy. Mam więcej kasy w
portfelu i jakoś nie znika - wcześniej szła głównie na fajki. Co prawda
e-papieros jeszcze mi się nie zwrócił w kosztach, ale czuje się
komfortowo.. mam zapas liquidu i kartomizerów na cały miesiąc i wiem,
że mi nie braknie na fajki;)
6. Nie
śmierdzę. Moje włosy pachną odżywką a nie fajami. Moje ciuchy pachną
perfumami a nie dymem. Rafał nie marudzi, że czuć ode mnie papierosy,
mogę e-palić nawet przy nim (palenie zwykłych papierosów przy nim było
niemożliwe - bo tego nie znosił).
7. Nie muszę się wstydzić na przystanku i rozglądać czy gdzieś przypadkiem nie idzie straż miejska.
8. Nie
muszę wychodzić z uczelni żeby zapalić, a co najważniejsza nie wracam
później do sali taka śmierdząca gdzie wszystkim to przeszkadza (u mnie
na roku tylko 3 osoby palą). Mam ochotę to wyciągam e-papierosa na sali
w czasie przerwy, ciągnę kilka razy i mam spokój na parę godzin.
E-papierosa praktycznie w ogóle nie czuć, nikomu on nie przeszkadza.
9. Wbrew
opinii, że e-papierosy często się psują muszę powiedzieć, że ja na
swojego Colinssa nie narzekam. Właściwie na tym etapie wysarczyłaby mi
tylko jedna bateria (wcześniej paliłam więcej, naładowana bateria
wystarczała mi na 5 godzin - teraz na cały dzień).
10. W
ogóle nie ma mi wstyd chodzić z e-papierosem po mieście. Ludzie się
interesują, przyglądają, czasem o coś zapytają.. ale wszyscy odnoszą
sie pozytywnie.
Mogłabym pisać i pisać o jego zaletach..
No
nie będę kłamać, że czasem mam chęć zapalić papierosa.. spróbować jak
smakuje. Ale myślę, że z tą ciekawością uda mi się wygrać:)"
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
9 kwietnia 2010, 22:53
ja również polecam... Mój tata niedawno kupił... świetna sprawa! zero smrodu, mnie trucizny i naprawdę można rzucić palenie! Sama też planuję takie cudo kupić
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
9 kwietnia 2010, 23:10
wiesz co... zalezy kto ile pali na ogol... bo moj tata juz z 25 lat pali... i kupilismy mu tego papierosa i na poczatku palil zwykle 3,4 a przez reszte dnia papierosa... a teraz palenie tego e papierosa poszlo w bok i powrocil do normalnego.... wiec sama widzisz... na dluzsza mete to chyba nie dziala..
- Dołączył: 2010-02-24
- Miasto: Home
- Liczba postów: 1842
9 kwietnia 2010, 23:22
niby palco włosy ibranie nie smierdza ale to szkodzi tak samo jak zwykły papieros wiec nie sadze zeby kogos oduczyło palic... moja przyjaciłka e papierosy sprzedaje i ludzie kupuja bo sa łądne i nie smierdza zazwyczaj kupuja komus na prezent ale to tez jest nikotyna jakos tak ze tak samo szkodza, zapytak konsultantki która sprzedaje ona ci dokąłdnie wyjasni jak to działą one sa wyszkolone i dokąłdnie wszystko wiedza
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3979
10 kwietnia 2010, 09:00
Do tego trzeba się samemu przekonać, "przespać się z tym". Wtedy działa.
Kupowanie e-papierosa na prezent niespodziankę to nie jest dobry pomysł.
- Dołączył: 2010-02-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6
25 kwietnia 2010, 22:55
jestem ZA na 100% dzisiaj mój 5 dzień bez analoga, w ogóle mnie nie ciągnie. czemu ja wcześniej mojego "e" nie kupiłam :D