Temat: nie mam już siły. nie mam faceta. i do tego upasłam się w wakacje jak prosie!

Początek roku, a ja już psychicznie nie wyrabiam!
Pierwsze zajęcia i deklaracja maturalna na dzień dobry ...
Facet, który mi się podoba ma mnie generalnie w dupie, ale gdy jest pijany, zupełnie zmienia do mnie nastawienie...
Na imprezie całujemy się i wszystko super, po czym następnego dnia traktuje mnie jak koleżanke ...
Kolejny facet, którego miałam na oku właśnie stworzył związek.
Z dziewczyną, która była niedoszłą miłością chłopaka, którego opisywałam powyżej .. całkiem zabawne!
Na dodatek za 20 dni są moje 18 urodziny, a ja ważę jakieś 7kg więcej niż przed wakacjami!!!!!
To chyba najbardziej dobija mnie w tej chwili..
Co mam zrobić??
Na imprezie będzie ten pijany amant od siedmiu boleści.. chciałabym pokazać się jako super laska, ale jak to zrobić? w 20 dni??
20 dni mówisz...spokojnie możesz zrzucić ok 4 kg- zdrowo
Szanuj siebie, a będą Cię szanowali... Takie mizianki na imprezach nie tworzą Ci dobrego wizerunku...
Po pierwsze szacunek do samej siebie. I rada od kogoś, kto przeżył więcej... NIGDY nie szukaj chłopaka na siłę... WŁAŚCIWY FACET sam się znajdzie, we właściwym momencie i czasie! Daruj sobie takie dziwne znajomości po pijaku. A chudnij dla zdrowia i urody, a nie imponowania innym. Bo waga nie ma nic do prawdziwej miłości lub jej braku! Przykład? Ważyłam 52 kg i spotkałam drania, a ważąc 68 kg znalazł mnie książę z bajki!
Powodzenia w walce, nie tyle z kilogramami, bo ta zawsze jest do wygrania, ale w walce o samą siebie!
Nie powinna ci sie zapalic lampka ostrzegawcza skoro koles caluje sie po pijaku, a potem z Toba o tym nie gada, nie interesuje sie? Nie lataj za nim, bo widac przydasz mu sie tylko do doprawienia nastroju po pijaku
jestes dziwna conajmniej..........szanuj sie!!!!
Czytając Twoją opowieść miałam wrażenie jakbym czytała rozterki sercowe jakiejś 14 latki, a nie 18 latki. Jeszcze zawracasz sobie głowę takimi idiotami? I chcesz dla niego wyglądać super. Oczywiście możesz...tylko po co? ;/ Żeby skończyć w związku z jakimś pijakiem(sama tak mówisz). nie rozumiem... 

OrdemEprogresso napisał(a):

moim zdaniem Ci się nie uda, jakby miało się udać to byś w to nie wątpiła i zaczęła coś robić a nie zakładała tematy tutaj. Ogólnie fajnie jak takie rzeczy robisz z kolegą... szacunek. A on pewnie jak trzeźwieje to wraca mu logiczne myślenie wiesz jak jest dla 90% facetów alkohol = nie ważne z jakim ważne, że coś. 

true that 
Cóż mogę powiedzieć, dziękuję za wszystkie komentarze, na pewno dały mi dużo do myślenia .. chociaż niektóre z nich były bardzo krytyczne ii nie na miejscu moim zdaniem..
 

ShBam

- chociaż jedna mnie rozumiesz! powodzenia, mam nadzieję, że chociaż twoja sytuacja się wyjaśni .. trzymam kciuki!

lelilath

- chyba masz rację, przemyślę to sobie na pewno!



emonka napisał(a):

Cóż mogę powiedzieć, dziękuję za wszystkie komentarze, na pewno dały mi dużo do myślenia .. chociaż niektóre z nich były bardzo krytyczne ii nie na miejscu moim zdaniem.. ShBam - chociaż jedna mnie rozumiesz! powodzenia, mam nadzieję, że chociaż twoja sytuacja się wyjaśni .. trzymam kciuki! lelilath - chyba masz rację, przemyślę to sobie na pewno!

Musisz się liczyć z krytyką. Nikt Cię tutaj chamsko nie obraził.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.