Temat: septoplastyka

czy ktoś miał na NFZ? albo może opisać jak to wyglądało? czy kształt nosa na zewnatrz się zmienił? (np. był bardziej symetryczny) długo trwała rekonwalescencja? 
Pasek wagi
Hej na początku musze Ci powiedzieć ,że nie wiedziałam co to jest septoplastyka hehe ;) wpisałam na googlach przed chwilką hehe i przeczytałam ;-) i teraz już wiem o co Ci chodzi ;-)) Ja miałam robiony taki zabieg na NFZ ,bodajże 3 lata temu ;-) musisz mieć 18 lat żeby zrobili Ci takowy zabieg, zabieg robiony był pod wpływem narkozy ;-)) Jak wyglądało ;-) już Ci opisuję dokładnie ;-) Mianowicie ze skierowaniem pojechałam do szpitala, tam podstawowe badania, wywiad , musisz mieć również przed tym zabiegiem robioną szczepionkę na żółtaczkę Typu B - o ile dobrze pamietam, jedna mialam pol roku przed zabiega, 2 mialam 2 miesiace przed zabiegiem, a 3 miesiac po zabiegu, koszt szczepionki sama ponosilam. Ze skierowaniem i ta karteczka,ze mialam szczepionke pojawilam sie w szpitalu i jak juz mowilam podstawowe badanka itd ;) na lewej dłoni musialam miec wenflon do kroplowki ,ktora podawali mi po zabiegi ,jednakze Pani pielegniarka nie potrafila wbic sie w moja zyle hehe przez pol godziny hehe dlon mi zsiniala hehe przyszla inna pielegniarka i wkoncu celnela za ktoryms razem ;) pozniej bzium na sale ;) i lezalam dzionek ,na drudzi dzien rano przyszlo towarzystwo ( lekarze ,pielegniarki) na obchod, lukneli po co leze mowia o 10 zabieg eheh mowie ok ;) Wybila godzina 0 zostalam poprszona na sale zabiegowa ;) polozylam sie ;) pani pielegniarka powiedziala mi ,ze teraz mnie uspia za pomoca narkozy, ze zalozy mi taka maseczke i mam gleboko zaciagnac tym ;) 2 razy zlapalam oddech mocniejszy i odcielo mnie hehe ;-)  Ja mam niskie cisnienie co nie jest bezpieczne w przypadku usypiania pod narkoza bo ciezko osoby z niskim cisnieniem dobudzic i tak bylo w moim przypadku ;-)) probowali mnie dobudzic ,ale nie mogli, wszystko slyszalam, ale nie bylam w stanie ruszyc czym kolwiek ,co kolwiek powiedziec, otworzyc oczy ;-) lezalam i slyszalam jak gadali,ze uuu niedobrze nie budzi sie, za mocna dawke jej dalismy hehe i sie pytali czy w karcie wpisane jest ,ze ma niskie cisnienie -ktos powiedzial tak hehe to mowia dajcie jej silniejsza dawke czegos tam to sie obudzi;-) i taka jeszcze nie dobudzona zostalam wywieziona na sale swoja .....pamietam jak jechalam i lekko uchylilam oko i widzialam swiatla na suficie hehe mowie umarlam hehe ,ale jak widac nadal zyje ;-) rzucili mnie na moje lozko na sali, pozniej nic nie pamietam pare godzin nie wiem czy spalam czy co , ale podobno wstalam z lozka ,upadlam na ziemie ;-/ kicha bo mnie nikt nie pilnowal,a ja nic nie pamietalam, a po narkozie i po tym co mi podawali nie potrafilam stac , to jest mocniejsze niz picie alkoholu przez tydzien heheh ;) Tak lezalam w szpitalu 8 dni i wyszlam na wlasne rzadanie bo nie moglam wytrzymac juz tam, ogolnie strasznie to boli ,nie bede klamala bo mnie okropnie bolalo, usta powiekszyly mi sie 5 krotnie, oczy mialam jakby napompowane 4 krotnie wieksze, cala bylam sina, albo fioletowa, wygladalam okropnie jak jakis mutant  w dodatku obolaly mutant , pierwszy ,drugi i 3 dzien byl okropny bo bardzo bolal nos i wszystko, rano o 5 kluli mnie zastrzykami, tabletki dawali od bolu, spac nie moglam, dostalam krwotoku ,a po zrobieniu przegrody wpychaja Ci w 2 dziurki nosa cos co wyglada jak tampon tylko jest strasznie duzy, nigdy tak dziurek od nosa nie mialam rozepchanych i te tampony przesiakaly krwia,a reszte splywala mi do gardla, ogolnie sorki za slowo .ale mnie zjebali w szpitalu bo 1 dnia jeszcze pod wplywem tej narkozy bylam i nic nie pamietam,ale plulam okropnie krwia i zaplulam im podusze,a tych tamponow nie moga ci wyjac ,mialam je pare dni takie zakrwawione bo one usztywnialy przegrode wiec nie mozna bylo ich wyjac. 4 dnia bylo juz lepiej nie czula bolu,ale bylam nadal okropnie spuchnieta i sina i na ustach i pod oczami gorzej niz bokserzy bijacy sie, nie wiem dlaczego tak napuchlam ,ale wygladalam okropnie  ,dlatego nawet z sali nie wychodzilam bo sie wstydzilam, 1-2 dzien nie bylam w stanie isc sie zalatwic sama bo nie potrafilaam ustac na nogach bo taka slaba bylam po tych lekach,zastrzykach, narkozach i wszystkim co mi dawali , gadalam sama do siebie 1 dnia i nic nie pamietam hehe ;) jak juz mowilam nie moglam tam siedziec bo nie lubie siedziec dlugo nie robiac nic, wiec sie wypisalam, nie bylam juz taka napuchnieta wiec smialo moglam wyjsc ze szpitala, zgodzili sie, wypisali mnie, minus jeden wielki dla nich , powiedzieli mi ,ze szwy mam rozpuszczalne .......w domku 3 dnia pobytu okropnie mnie swedziala przegroda w nosie to sie postanowilam delikatnie podrapac i tak drapalam i drapalam ...i ciach prach czuje,ze cos mam jakas grudke,myslalam ze jeszcze mam ten zaschniety skrzep krwi to mowie zdrapie to ...okazalo sie,ze byl to szew i go wyciagnelam sobie sama z tej przegrody hehe co nie bylo mile i bolalo troszke, reszte szwow wyjela mi juz pani doktor w moim miescie bo jaj poprosilam, ale dzieki temu zabiegowi lepiej mi sie oddycha, mam drozniejsze drogi oddechowe, nosek byl ladniejszy ,ale musisz okropnie uwazac na poczatku bo jak sie w niego za przeproszeniem mocniej walniejsz i go skrzywisz to ci tak zostanie , bo ja mialam pecha i dostalam drzwiami w nos co okropnie bolalo ;-/ i po wyjsciu ze szpitala mialam sliczny nosek hehe ,a teraz skrzywiony bo jak mnie  walnely drzwi to mi sie zruszylo to wszystko ....dlatego na poczatku bardzo wazne jest bys nie dotykala noska zbyt mocno, nie dotykala przegrody , bo jak bedziesz to robila to go mozesz delikatnie lub bardziej skrzywic, przynajmniej tak bylo w moim przypadku. Bo mi zagieg robili tak ,ze powyzej ust ,w kaciku nosa pomiedzy 2 przegrodami nacieli to calkowicie i cala skorke nosa podniesli do gory wycinali chrzastke cala, przegrode, kosc mi zlamali ..i wszystko ladnie prostowali - i dlatego to tak boli wszystko pozniej bo masz wszystko rozwalone ...blizny na nosku nie mam wogole ;) dzieki zabiegowi nie jestem chora tak jak przed zabiegiem chorowalam co chwile na zapalenie angine, migdaly mialam ciagle wysadzone tak ,ze nie moglam nic przelknac,oddychalo mi sie ciezej praktycznie lewa komora nie byla wogole drozna..ale teraz jest wspanie ;-)) nosek cud miod malina ;))

fajnie, ze tyle sie opisalas na ten temat. Życze zadowolenia z ladnego i zdrowego noska

Pasek wagi
myślałam poważnie o tym zabiegu, ale chyba dam sobie spokój... gratuluję wytrwałości kotunia
warrlady musiałam być wytrwała ;) skoro już podjęłam sie takowej decyzji, ze zrobie sobie ten zabieg to mimo bolu czy lez trzeba bylo przetrwac te najgorsze chwile, nigdy nie mowilam,ze mnie to nie bolalo bo bolalo okropnie :) ale potworzylabym ten zebieg jeszcze raz mimo tego,ze sie wycierpialam w pierwszych dniach ;) ale dzieki temu nie choruje tak jak wtedy co 2 tygodnie ciagle bylam chora, nie zdarzylam porzadnie wyzdrowiec i juz bylam chora - wlasnie dlatego,ze mialam niedrozne drogi oddechowe przez ta krzywa okropnie przegrode ;-) ale teraz jest o niebo lepiej :) pozdrawiam kochane;*
a czy zmienil Ci sie wyglad nosa? bo ja mam tak jakby z jedenj przegrody mi cos wystawało.. i czy po zabiegu to zniknie?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.