Temat: dziwny lęk?

witajcie. pisze z tego konta bo troche mi głupio, to trochę....dziwna sprawa
od kilku dni mam jakieś dziwne fazy. przedwczoraj polozylam sie do lozka, zasypiam i nagle wydaje mi sie , ze chodzi po mnie włochata gąsienica. ta, włochata gasienica, od razu do glowy przyszlo mi ze to nie inny tylko akurat taki robak. no wiec obruszam sie, patrze a to oczywiscie zaden robal, tylko...moje wlosy :S. nastepnego dnia ta sama sytuacja tylko....dotknelam po prostu rzęs. nawet nie wiem jak to wytłumaczyć, to trochę tak jakbym nie była świadoma tego, ze to tylko moje rzesy i podskakuje jak poparzona:| dzis z kolei przytulam sie z moim i nagle skrawek jego spodni dotknal mojej nogi- i znowu to uczucie.... wiem jak to brzmi , ale po prostu mnie zastanawia jaki moze byc tego powod? dlaczego robak?o co tu chodzi? fakt faktem ostatnio mam duzo stresu ale naprawde, zeby az tak sie w glowie merdoliło? ktoś tak miał?
Może zobaczyłaś ostatnio jakiegoś robaka albo pająka, który Cię wyjątkowo zaskoczył, przestraszył?

Ja mam podobnie - jeśli w ciągu dnia zobaczę pająka, np. na balkonie, to potem przez kilka godzin mogę czuć łaskotanie na nogach - strącam szybko ręką, ale oczywiście nic tam nie ma. Raczej chodzi o to, że mam go w głowie, i stąd wrażenia sensoryczne.
Pasek wagi
moim zdaniem masz za mało prawdziwych problemów i twój mózg próbuje zabić  nude

ewelina8015 napisał(a):

moim zdaniem masz za mało prawdziwych problemów i twój mózg próbuje zabić  nude

hahahah dobre! :D 

Nie przejmuj się, ja też tak mam! ;p każdy czasem czuje niewidzialnego robaka ;p
Pasek wagi

A ja jak zobacze pająka, który jest ok.2 m ode mnie lub mniej (zwłaszcza jak wcześniej go nie widziałam i dopiero na tych 2 m go zauważe, to mam "mini zawał" i nie mogę oddychac dopóki się od niego nie oddale, lub ktos go nie zabije (ale wtedy nie dotykam miejsca zbrodni przez jakieś 2 dni). Jeśli ja go zabijam, bo np. jest na ścianie w pokoju (ale ja tylko małe potrafie zabic, duże tylko wtedy jak mam odkurzacz) to od razu wyrzucam rzecz, którą go zabiłam.

Tydzień temu chciałam zerwac jabłka od nas z ogródka, ale jak szłam między drzewami to był oczywiście pająk. Automatycznie uciekłam i strzepywałam z siebie pajączynę, mimo, że nawet jej nie dotknęłam, ale potem przez kilka godzin mam schizę, że mam pająki w moich wyjątkowo długicz włosach, w majtkach, staniku itp.


Też tak macie? ;D

Może porażenie przysenne lub bezdech?

ewelina8015 napisał(a):

moim zdaniem masz za mało prawdziwych problemów i twój mózg próbuje zabić  nude

chyba nie doczytałaś ;) stresów mam dużo, zwłaszcza w ostatnich dniach.

Meira91 napisał(a):

Może porażenie przysenne lub bezdech?

o! to juz jakis trop, poczytam o tym:)
Jak porażenie przysenne to takie dość słabe. U mnie leci na maksa, mam nawet tabletki od lekarza na "rozluźnienie umysłu" przed snem.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.