- Dołączył: 2009-06-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 694
11 sierpnia 2012, 18:04
z rana na ból wzięłam 100 mg ketanolu... teraz wiem, że przestał działać bo znowu mnie boli i moje pytanie - wychodzimy ze znajomymi czy po ponad 10 h od wzięcia ketanolu mogę się napić lampkę wina czy jednak sobie odpuścić?
11 sierpnia 2012, 18:28
moja koleżanka wzięła ketanol i wypiła lampkę białego wina ( minęło 8h) i wylądowała w szpitalu
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
11 sierpnia 2012, 18:29
azile1987 napisał(a):
z rana na ból wzięłam 100 mg ketanolu... teraz wiem, że przestał działać bo znowu mnie boli i moje pytanie - wychodzimy ze znajomymi czy po ponad 10 h od wzięcia ketanolu mogę się napić lampkę wina czy jednak sobie odpuścić?
ja w zeszłym roku ketanol wódką popijałam........wiem głupota, ale z bólu po ścianach chodziłam i już mi wszystko jedno było, aby tylko zadziałało:)
Edytowany przez Aloomka 11 sierpnia 2012, 18:29
11 sierpnia 2012, 18:30
ja po ketonalu piłam wódke i nic mi nie było... ale nie polecam eksperymentować :)
- Dołączył: 2012-07-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 122
11 sierpnia 2012, 18:30
to zależy od organizmu. ja miałam leczenie kanałowe zęba, zdychałam z bólu - zjadłam 2 ketonale 50 mg, dodatkowo dostałam zastrzyk z ketonalu i wypiłam za jakieś 2h dwa piwa - nic mi nie było.
11 sierpnia 2012, 18:37
Wypiłam parę piw i żyję. Po tylu godzinach nic ci się raczej nie stanie.
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
11 sierpnia 2012, 18:47
Mam koleżankę która potrafiła wpiernicyć 12 tych tabletek ("bo robiły fajną banie") i popić litrą wódki na 5 osób. Nic jej nie było poza potwornym kacem, żyje i ma dziecko. Z kolei ja potrafię wziąć ibuprom i zapominając o tym napić się wieczorkiem 1-2 piw (normalnie wypijam 5-6) i wymiotować całą noc. Co organizm to reakcja.