20 lipca 2012, 23:37
Ostatnio jestem strzępkiem nerwów, nie mogę pozbyć się tego przytłaczającego uczucia...coś jakbym miała kamienie w żołądku. Przeżywam silny stress związany z egzaminem na prawo jazdy jako, że nie zdałam kolejny raz (2). Szukam jakiś środków uspokajających bo melisa mi nie pomaga. Chciałabym się wyciszyć i odpocząć od tych nerwów przed egzaminem.Oczywiście w tym magicznym dniu nie będę brała żadnych środków. Jest mi bardzo ciężko, cały czas zbiera mi się na płacz, ręce latają, głowa boli itp. Nie mam depresji ani nic podobnego i nie potrzebuje iść do lekarza. Zawsze byłam znerwicowana, i każdym szczegółem się przejmowałam.
21 lipca 2012, 00:44
fatblackcat napisał(a):
defto. napisał(a):
fatblackcat napisał(a):
Najlepiej to wrzucić na luz ;)
uwierz, że takie porady są nic nie warte. ;)
A ja dalej twierdzę, że najprostsze rozwiązania są najlepsze. Kiedy cały świat wali mi się na głowę daję sobie 10 sekund na panikę i histerię, a potem wrzucam luz i staram się ze wszystkim uporać.
łatwo powiedzieć, ale gorzej wykonać;P
21 lipca 2012, 01:06
podziwiam osoby, które potrafią się zrelaksować i nie przejmować się. Myślę, że jest to kwestia charakteru ;] niestety zawsze byłam żywiołowa, istny raptus. Stress to pogłębia dlatego środki uspokajające mogły by być bardzo pomocne. Zauważyłam przy ostatnim podejściu do egz, że prawie każda osoba brała a jedna kobieta co uważam ze przesadę łykała leki na receptę, które dostała nie od lekarza tylko koleżanki. Staram się myśleć pozytywnie ale nie potrafię wyłączyć lęku. Hehh mówię sobie: mogłaś urodzić się małym wietnaczykiem i wejść na minę. Nie zdałam egz i nogi mi nie urwało.
21 lipca 2012, 07:02
Edytowany przez smerfetka90 24 sierpnia 2014, 14:38
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
21 lipca 2012, 08:21
Srodki na uspokojenie to tez nie jest dobre wyjscie, od tego tez sie mozna uzaleznic. Nie wiem czy bym sie w takie cos pakowala. Poszukalabym raczej jakis technik relaksacyjnych, na nie ktorych dziala sport na niektorych taniec...
Mysle, ze najwyzszy czas nauczyc sie radzenia sobie ze stresem. Zycie to nie bajka i stresow bedzie coraz wiecej.
Warto tez sie zastanowic czy jazda samochodem jest dla Ciebie?? Bo jesli tam rowniez paralizuje Cie stres to powinnas to przemyslec.
Poza tym robisz z igly widly, znam ludzi co i po 11 razy zdawali egzamin.
21 lipca 2012, 09:46
fatblackcat napisał(a):
defto. napisał(a):
fatblackcat napisał(a):
Najlepiej to wrzucić na luz ;)
uwierz, że takie porady są nic nie warte. ;)
A ja dalej twierdzę, że najprostsze rozwiązania są najlepsze. Kiedy cały świat wali mi się na głowę daję sobie 10 sekund na panikę i histerię, a potem wrzucam luz i staram się ze wszystkim uporać.
Zgadzam się w 100% z tym!! Również tak samo robię. No tylko u mnie może nie trwa to 10seknund a troszkę dłużej ale faktycznie potem jest lepiej:)
A co do autorki to jesli chodzi o ziołowe takie preparaty to są one dość słabe i tak naprawdę działają po dłuższym zastosowaniu dopiero. Jedynie co mogę ci polecić to albo nervomix,valernin forte,extra smasmina. Jeśli chodzi o valused to też ale lepszy jest w syropie.
21 lipca 2012, 19:17
Stressuje mnie sam egzamin ;] jazda samochodem to dla mnie przyjemność. Łatwo powiedzieć, że czas sobie radzić ze stressem, pierwszy raz w życiu coś takiego mnie spotyka. Matura i całe studia to pestka przy tym. Hehhe no nie wiem, dostaję paraliżu i koniec. A ćwiczę codziennie.
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
21 lipca 2012, 19:44
TEMAT SPADŁ MI Z NIEBA!! Słyszeliście o tabletkach KALMS? Zażywanie tabl. uspokajających wpływa na zmniejszenie skuteczności antykoncepcji hormonalnej?