Temat: Pękające naczynka, obolałe ciężkie nogi...

Witajcie Kochane...  Mimo mojego młodego wieku mam problem, który krępuje mnie, smuci mam tego dość!! Mam piekne zgrabne nogi na, których pekają mi naczynka, robią się żylaki, puchną mi po pracy, mam skurcze... Naczynka tak wogóle pekają mi na całym ciele... Kiedys pani dermatolog poleciła mi jeśc rutinoscorbin jadłam i nic... Pomóżcie co robic!! Jak z tym walczyć!! Ja mam dopiero 23 lata!!
Też zaczynają mi wychodzić żylaki, czasem śni mi się to po nocach, nosiłaś kiedyś takie uciskowe rajstopy na żylaki?
Pasek wagi
Nie... nie nosiłam... ale co mam w rajstopach chodzić?? o nie!! Jakieś tabletki bym silne wolała,albo co...

Mozesz chodzic po pracy, najlepsze sa rajstopy ze sklepów medycznych- tam pani moze doradzic jaki typ czy cienkie czy grube;)
Poza tym to ja polecam tabl diosminex;)
Po diosminexie przeszło??  Proszę doradzcie nie chce truć się czymś co nic tak nie da... Chce coś sprawdzonego, cos co pomaga najważniejsze...
A tymi rajstopami tez muszę się zainteresować :) Któraś używała?? Dają coś?
też mam co robić :( czytałam że zabieg laserowy!
Pasek wagi
Ale coś tez zapobiegawczo by trzeba było robić by problem sie nie pogarszał :( Aż tak źle jeszcze nie jest,ale robi się coraz gorzej... Chciałabym jakies tabletki... sprawdzone przez Was... i czy te rajstopy pomagają??

skoro wychodzą Ci żylaki, to masz problem z krążeniem krwi w żyłach głębokich... zanim sama zaczniesz coś kombinować radze odwiedzić lekarza, najlepiej angiologa... warto tez zrobic usg doppler kończyn dolnych, żeby zobaczyć jak bardzo problem jest zaawansowany... poza tym lekarz powie Ci o jakim stopniu ucisku nosić rajstopy i czy w ogóle na razie będą potrzebne... co do tabletek...diosminex, dih itp. zawierają te samą substancje...podobno działa, no ale te żylaki, które juz masz nie znikną...jedynie zabieg moze je zniwelowac, ale zwykle nie operuje sie  zylaków, dopóki kobieta nie urodzi dzieci, gdyż w ciąży większy ciężar też sprzyja ich powstawaniu....nie wiem jak jest z laserem...

jesli zakładasz noge na noge, to tego nie rób, bo utrudniasz przepływ krwi, jak siedzisz, to staraj sie napinac mięśnie łydek lub unoś grzbietowo stopy i opuszczaj, w domu siedź z uniesionymi do góry nogami, nie noś wpijających sie w skóre skarpetek(ściągacz musi byc luźny, tak samo jest z podkolanówkami)...na spuchnięte nogi chłodny prysznic, masaz - ale tylko do góry, od stop do ud, nie w odwrotną strone, moczenie stóp w chłodnej wodzie(poszukaj w necie czego mozna dodac do niej), mozesz tez smarowac nogi żelem np. Lioton 1000.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.