Temat: Cytologia a szczepionka HPV

Czy warto zaszczepić się przeciw rakowi szyjki macicy? Otóż mam ku temu okazję, niestety szczepionka jest kosztowa. Jeżeli nie wybrałabym szczepionki, sumę tych pieniędzy przeznaczyłabym na kurs przygotowawczy do matury z francuskiego.
Czy robiąc cytologię raz w roku można spokojnie unikać wszelkich zagrożeń związanych z rakiem? Bo przecież nawet gdybym się zaszczepiła to musiałabym robić cytologię co roku. 20 zł na rok to nie dużo. Jednak dodatkowy wydatek 1500zł robi swoje.
Czy szczepienie przy regularnych badaniach cytologicznych ma sens?
To , że robisz cytologię nie oznacza , że raka nie dostaniesz , dlatego się ją robi aby w porę zareagować . Ja gdybym miała możliwość się zaszczepić to z pewnością bym to zrobiła , mimo , że niektórzy odradzają szczepienie . Póki co finanse nie pozwalają . Ale to do Ciebie należy decyzja :) 
O ile pamiętam chyba Szwecja odrzuciła program szczepionek. Radzą sobie samymi badaniami tylko, że tam kobiety się badają i nie wstydzą się odwiedzać ginekologa. Oczywiście procent zachorowań na raka szyjki macicy mają bardzo niski.
ja zaszczepilam córke ta szczepionką ( w Poznaniu jest za darmo u 13 latek) i zanim to zrobilam rozmawialam z kilkoma lekarzami i moim ginekologiem i oni stwierdzili ze ta szczeionka jest najbardziej odpowiednia dla kogos kto jeszcze nie współżył,bo wtedy jest pewnośc ze nie jest sie zarażonym tym wirusem..
Pasek wagi
Z mojej wiedzy wynika, że należałoby szczepić dziewczyny w wieku 12, 13 lat. Nie wiem czy to były dwie dawki?
W każdym razie po co się szczepić na to, skoro nawet nie ma badań dotyczących skuteczności tej szczepionki.
Jak na moje oko to szczepią chętną ilość osób, zrobią z nich króliki doświadczalne bo za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat stwierdzą, czy jest skuteczna.
No chyba, że coś bardzo posunęło się do przodu i nie jestem poinformowana. W każdym razie osoby w wieku powyżej 16 lat to chyba nie bardzo mają po co.
Pasek wagi
To są 3 dawki w różnych odstępach czasu.
Mam 18 lat, współżycie rozpoczęłam dlatego właśnie zastanawiam się nad sensem szczepionki.
Po pierwsze jest sens sie szczepic jesli nie rozpoczelas jeszcze wspolzycia. Jesli juz masz to za soba to nie raczej bym dala sobie spokoj. Dobrych kilka lat temu gdy szczepionka wchodzila na polski rynek mowilo sie o szczepieniu mlodych dziewczynek przed rozpoczeciem wspolzycia. Dzisiaj sie juz to wszystkim wciska, bo to niezly interes. Co do cytologii to warto ja robic co roku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.