- Dołączył: 2012-03-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 230
12 lipca 2012, 15:27
![]()
Mam taką o to bliznę na łydce. Ugryzł mnie pająk. Bąbel był rozcinany i taka o to pamiątka mi została. Blizna jest dość duża, no i znajduje się w widocznym miejscu. Ma już rok. Próbowałam już wielu maści. Obecnie stosuję NoScar. Macie może takie niespodzianki na swoim ciele? Jak sobie radzicie?
- Dołączył: 2012-06-29
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 221
12 lipca 2012, 15:55
Mam na brzuchu po operacji wyrostka. Z czasem stała się mniej widoczna, a na początku smarowałam maścią "cepan", blizna stała się bledsza. Co prawda maść śmierdzi na potęgę, ale w moim przypadku była chociaż skuteczna.
Edytowany przez Taliena 12 lipca 2012, 15:56
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
12 lipca 2012, 15:59
Edytowany przez anniaa88 21 marca 2013, 18:50
12 lipca 2012, 16:02
Taliena, tez stosowałam Cepan, i mimo zapachu rozjasnil mi bliznę :))
Ja mam bliznę na twarzy(od prawie 20lat..)i jestem tzw. bliznowcem (oznacza to, mniej wiecej tyle, ze robia mi sie brzydkie blizny przez to, że naskórek jest gruby..bla bla..do konca nie wiem:P), więc mi pomoże tylko laser..ale nawet wtedy pewnie zostanie mi blizna...tylko mniejsza. ech, zycie:P
- Dołączył: 2012-01-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 578
12 lipca 2012, 16:10
Taliena napisał(a):
Mam na brzuchu po operacji wyrostka. Z czasem stała się mniej widoczna, a na początku smarowałam maścią "cepan", blizna stała się bledsza. Co prawda maść śmierdzi na potęgę, ale w moim przypadku była chociaż skuteczna.
Też mam po wyrostku. Nie ma co się przejmować :)
Znam chłopaka, którego pies pogryzł jak był mały, ma bliznę na całej twarzy i żyje normalnie. Po prostu trzeba to zignorować :) Początkowo też się wstydziłam tej mojej, nie chciałam chodzić w stroju, a teraz po prostu mam i tyle, nawet ją polubiłam ;)
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Dallas
- Liczba postów: 1269
12 lipca 2012, 16:54
autorko, jaki pająk Cie pogryzł? :o
12 lipca 2012, 23:01
Mam po pierwszym bąblu po ospie...bo go niemiłosiernie rozdrapywałam. Centralnie na dekolcie, w górnej częście lewe piersi.... ale powiem, że jakoś z wiekiem mi się wchłonęła, ale często pilinguję skórę. Na ramieniu takie nierówne co wygląda jak siniak... po szczepionce w wieku dziecięcym - to nie zejdzie, bo to taka dziwne jest. Zniekształcona skóra.
Jak już jest naprawdę wszysko wygojone, to ją pilinguj systematycznie i też pewnie będzie z czasem coraz mniejsza. A poza tym... jesteś na pewno jedyną osobą, która na tą bliznę zwraca uwagę :) Tak jak ja na swoje :)
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
12 lipca 2012, 23:08
Ja mam bliznowca. To jest dopiero przerąbane. Mam bliznę na ramieniu (po szczepieniu przeciw gruźlicy), na plecach (przy karku) i na łydce (jako dziecko wpadłam do przysypanej śniegiem metalowej skrzynki i sobie rozcięłam nogę)- nad tą blizną mam symetryczny pasek (też bliznowiec) po tym jak wpadłam na połamaną suszarkę na pranie. W dodatku mam rozcięty, niezrośnięty płatek ucha- rozerwany przez kolczyk.
Przez te blizny nie chodzę w bluzkach na ramiączkach i z odkrytymi plecami. Bliznami na nogach się nie przejmuję.
Wpisz sobie w google jak wygląda bliznowiec....
ech :(