6 lipca 2012, 23:30
Cześć, odchudzam się od lutego, i schudłam już 14 kg. Staram się jeść dużo, i myślę, że odżywiam się racjonalnie (ok 1200 kcal), nigdy nie jestem głodna, ale jest jeden problem- od 2 miesięcy nie mam okresu. Wiedziałam, że przez zmianę nawyków może się spóźniać, ale 2 miesiące to już jest trochę czasu. Zaczynam się martwić :( czy któraś z was też ma/miała taki problem? Jakie produkty jeść, albo @ się pojawił? Proszę o jakieś porady :( (NIE, NIE JESTEM W CIĄŻY)
6 lipca 2012, 23:50
myślę, że na forum nikt za bardzo Ci nie pomoże. miesiączkowanie to bardzo indywidualna sprawa. warto pójść do ginekologa i dowiedzieć się rzeczywiście na czym się stoi. pozdrawiam i życzę odzyskania okresu. :)
- Dołączył: 2012-07-03
- Miasto: Dworaki
- Liczba postów: 97
7 lipca 2012, 00:21
california0 napisał(a):
myślę, że na forum nikt za bardzo Ci nie pomoże. miesiączkowanie to bardzo indywidualna sprawa. warto pójść do ginekologa i dowiedzieć się rzeczywiście na czym się stoi. pozdrawiam i życzę odzyskania okresu. :)
![]()
A ta ode mnie, to 1200 kalorii to przymało, ja jem 1500 i tak wg. mnie najlepiej... ;)
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
7 lipca 2012, 00:29
Jesli chcesz w przyszlosci zostac Mama to radze sie udac do ginekologa w najblizszym czasie. Poza tym 1200 kcal nie swiadczy o tym, ze Twoja dieta jest zbilansowana.
7 lipca 2012, 01:58
Zwiększ trochę kcal, wprowadź tłuszcze, to podstawa.
wybierz się do gina. zobacz co ci powie oraz jakie zrobi ci badania. bo jak będzie ci chciał od razu bez badań, bezpodstawnie, dofasolić hormony to nie godz się na to. szkoda zdrowia.
poki wcześnie i twój zanik @ wynosi 2 miesiące, zacznij uzywać zdrowych tłuszczy. mam ten sam problem, tyle że ja już ok 1,5 roku mam problemy z @. np 3 cykle mam, pozniej pol roku zanik, 2 cykle, 4 miesiace zaniku... i tak dalej:P
no i żałuje, że nie miałam nikogo kto by mnie zrugał i nie poinformował o tym, żebym może zaczeła zdrowe tłuszcze używać. no ale mądry polak po szkodzie :)))
jak tłuszcze i luteina (takie tableteczki, ktore ginekolodzy czesto przypisuja:) sa one bezpieczne jak cos) nie pomogą, no to wtedy hormony polecą :P
7 lipca 2012, 03:43
Ja teraz w te upały i stres z powodu egzaminów miałam prawie 2 miesięczne przesunięcie, więc to może niekoniecznie być wina diety. Lepiej idź do ginekologa jeśli się martwisz.
- Dołączył: 2012-04-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2554
7 lipca 2012, 07:35
Ja też tak miała, polecam wizytę u ginekologa - tabletki - zwiększyć ilość posiłków (jeść więcej tłuszczy, czekolady itp.) pomaga!
7 lipca 2012, 15:54
mi okres zatrzymał się po schudnięciu głupich 7 kg. i własnego od 1,5 roku nie odzyskałam. Lekarz dał mi tabletki i dzięki temu mam okres bez nich nie miałabym wcale :(
7 lipca 2012, 20:42
ja naturalnego przez odchudzanie nie mam od roku, parę opakowań tabletek, 3 ginekologów, a za 2 tygodnie szpital -.-