- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
6 lipca 2012, 07:36
Witajcie,
od dłuższego czasu mam wieczorne i nocne nudności. Występują one zazwyczaj juz jak położe się do łóżka(wcześniej nic się nie dzieje) i trwają jakieś pół godziny. czasem są tak silne że nie do wytrzymania, a czasem w ogóle nie występują. Najgorsze są jak zjem typowo białkową kolacje- wtedy mam ochotę od razu biec do łazienki.
Ciąże raczej wykluczam- biorę tabsy+ niedawno robiłam test ciązowy, a one wystepowały już dużo wcześniej.
Czy któraś z Was miała podobny problem, wiecie może jakie sa przyczyny i jak sobie z tym radzić?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi:)
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 283
6 lipca 2012, 07:47
Jak bywałam dlugo na dietach głodówkowych, nie miałam żadnych wpadek przez na przykład miesiąc to uczucie głodu traktowałam jako 'normalne' i nie do końca je odróżniałam - wtedy było mi mega niedobrze. Po typowo białkowych, lekkich kolacjach to już w ogóle myślałam, że wyhaftuje cały świat.
Ale to było u mnie. Nie mam pojęcia czego to może być objaw :(
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4988
6 lipca 2012, 08:09
Teraz coś wisi w powietrzu i ludzie mają albo takie dolegliwości o jakich ty piszesz...albo problemy z gardłem, chrypka i kaszel...
6 lipca 2012, 08:09
Ja wlasnie mam wieczorne mdłosci od upałów są bardzoo dokuczliwe:)
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 167
6 lipca 2012, 09:17
moze nietolerancja laktozy? ja sie tego nabawilam w wieku 26 lat, a kiedys uwielbialam mleko i nabial a teraz musze lykac tabsy jak chce sobie pojesc pizzy czy cos:( co jesz na kolacje jako bialko?