Temat: Tabletki antykoncepcyjne, nadżerka i niepoważny ginekolog...

Mam problem, mam nadzieje, ze mi pomożecie...

Przez 11 miesięcy brałam tabletki antykoncepcyjne Mercilon, niestety przytyłam po nich 8 kg i ostatnio postanowiłam z nich zrezygnować. Poszłam do innej pani ginekolog, która badała mnie przez 2 sekundy, potem stwierdziła, że mam nadżerke albo coś innego i sama nie wie co. Przepisała mi jakieś globulki "Syrelgin" (chyba coś takiego, nie moge zbytnio się rozczytać) szukałam coś na temat tych globulek ale nic nie znalazłam... Przepisała mi również tabletki antykoncepcyjne Cyprest. Czytałam na internecie, że jest to nowsza wersja Diane 35 i ze są to tabletki stosowane przy trądziku i nie poleca się ich jako środek antykoncepcyjny..

Nie wiem co ja mam robić? Chyba nie powinnam wykupywać tych leków, bo nie chce sobie zaszkodzić ;/ Pomóżcie co byście zrobiły na moim miejscu ??

ginekolog i dentysta - tylko prywatnie. Ja długo szukałam ginekologa aż znalazłam takiego, który wzbudził moje zaufanie...
Pasek wagi

Przestalam chodzic do pani gonekolag ,teraz zawsze do pana z nimi sie lepiej dogaduje ,objasnia  mi wszystko itd.

Właśnie mama mi poleciła jednego Pana ginekologa i ide w poniedziałek do niego prywatnie, mam nadzieje, ze on mi w końcu pomoże ;D
to nie kwestia płci tylko profesjonalizmu

skoro ni9e ufasz tej diagnozie, to idż do innego lekarza
jak szuaksz dobrego ginekologa z Poznania to mogę polecić dr Bruszewskiego z Poznania

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.