- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
27 czerwca 2012, 21:06
Od razu zaznaczę, że nie oczekuję diagnozy, jedynie chciałabym się dowiedzieć co sądzicie, ponieważ ja zaczęłam mieć już wątpliwości.
Jeśli jesz kolację - nie czytaj! Przepraszam za dokładny opis, ale nie wiem jak to skrócić, byście wiedzieli "w czym rzecz". Nie czepiajcie się proszę, sposobu odżywiania, ale nie mam na razie do tego głowy.
W piątek wieczorem jadłam w Macu. Tego dnia czułam się dobrze, jednak następnego dnia z rana zaczęła się jazda. Najpierw zwymiotowałam, potem już biegunka. Ledwo co żyłam, więc cały dzień przespałam. Wieczorem się ogarnęłam. (ostatecznie przez cały dzień zjadłam twarożek z pomidorem i bułką). W niedziele myślałam, ze już jest ok, więc na śniadanie (by nie było ryzyka) zjadłam chleb chrupki z serem żółtym (dużo sztuk). No i wieczorem poszłam do "chińczyka" na ryż z kurczakiem/ jajkiem i warzywami. Wieczorem od nowa źle się czułam, ale przeszło gdy się normalnie wypróżniłam. Za to w poniedziałek z rana od nowa biegunka. Po wzięciu węgla wszystko wróciło do normy, ale martwi mnie (choć nieco cieszy też), że od tego momentu praktycznie za każdym razem kiedy zjem jakiś posiłek (nie mam na myśli przekąsek) wypróżniam się, a moje kupy są bardzo pokaźne i raczej na miękko. nigdy tak nie miałam. Normalnie wypróżniam się raz, czasem dwa razy dziennie, a teraz nie mal "non stop".
Czy na moim miejscu poszłbyście z tym do lekarza (nie lubię do nich chodzić, tym bardziej z błahymi problemami)? Czy sądzicie, że może mi coś dolegać (czuję się dobrze)? Z góry dziękuję za wyrozumiałość w odpowiedziach na ten post ;)
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
27 czerwca 2012, 21:11
Może jakis wirus Cię dopadł? Albo jelitówka. Albo poprostu masz podrażniony żołądek, łyknij coś na ochronę np lakcid
27 czerwca 2012, 21:11
Myślę, ze nie ma potrzeby iść do lekarza. Kup sobie tylko w aptece jakiś Gastrolit (służy do uzupełnienia w organizmie wody i elektrolitów). Jeżeli te twoje rewolucje żołądkowe będą trwały dłużej, to wtedy przejdź się do lekarza.
- Dołączył: 2012-06-24
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 905
27 czerwca 2012, 21:15
ja bym poszla.. ii pamietaj by duzo pic, bo mozesz sie odwodnic teraz.
27 czerwca 2012, 21:18
I nie jedz przez jakiś czas Maców i chińczyka - tam jest od cholery glutaminianu sodu, a to nie jest przyjazne dla organizmu i układu pokarmowego...
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
27 czerwca 2012, 21:19
bez paniki - poczekaj jeszcze parę dni, jeśli nie przejdzie to pomyśl o lekarzu
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
27 czerwca 2012, 22:29
Obawiam sie, ze Twoj organizm albo zlapal jakiegos wirusa i masz dolegliwosci zoladkowo-jelitowe albo sie zbuntowal. Jesli nie masz jakis innych dolegliwosci to zacznij od diety... kilka dni jedzenia lekkostrawnego i minimum tluszczy. Daj jelitom odpoczac.