- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1108
27 czerwca 2012, 13:10
Witam,
Muszę się tu podzielić moimi przemyśleniami i jestem ciekawa czy ktoś myśli podobnie.
Na Vitalii jestem od stu lat, raz schudłam, potem olałam dietę i wróciło, ogólnie od zawsze "się odchudzałam".
Teraz mam dosyć. Od dawna tez interesowałam się tematem zdrowego odżywiania, wegetarianizmu.
Ostatnio myslałam o tym więcej, rozmawiałam z różnymi ludźmi, którzy mnie zainspirowali do zmiany sposobu odzywiania.
Nie chce już się odchudzać, ale zmieniam swój sposób odżywiania się Dla SIEBIE i dla swojego ZDROWIA.
Już nie mogę patrzeć na te wpisy na vitalii pt "zjadłam batona czy przytyje i co mam teraz zrobić?", albo dziewczyny ważące 50 kg, które wrzucają swoje foty i płaczą jakie to nie są grube,
Co wy macie w tych głowach?
Jesli ktoś chce dowiedzieć się czegoś więcej proszę obejrzyjcie sobie to:
Ciekawe filmy, które może skłonią kogoś do innego spojrzenia na odzywianie.
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 339
27 czerwca 2012, 13:17
Dzięki za informacje, obejrzałam
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto:
- Liczba postów: 7
27 czerwca 2012, 13:50
ok wlasnie bede ogladac :) dzieki!
- Dołączył: 2012-06-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 47
27 czerwca 2012, 14:01
właśnie mam dokładnie takie samo podejście - uważam, że raz na jakiś czas zdecydowanie można sobie zgrzeszyć, ważne to znać umiar i mieć rozsądek w tym wszystkim. wydaje mi się, że celem samej diety odchudzającej jest nie tyle schudnąć, co wyrobić sobie zdrowe nawyki jedzenia o regularnych porach, zdrowych posiłków;) no bo co z tego, że ktoś schudnie, skoro potem znowu rzuci się na te wszystkie schabowe, czekolady i fast foody.
- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1108
27 czerwca 2012, 14:16
Chodzi o to, że jak się zrozumie jak działają na Ciebie te wszystkie zatrute chemią rzeczy to się nawet nie ma na nie ochoty..