- Dołączył: 2011-06-28
- Miasto: Mielec
- Liczba postów: 729
25 czerwca 2012, 14:08
dziewczyny kochałam się moim facetem , po raz pierwszyy...tyle że zgodziłam się bez gumki , powiedział że wyciągnie jak poczuje że ma wytrysk , to wszystko było krótko bardzo , nie miał wytrysku ale penis od samego początku był mokry ..wiem że pisze jak głupia ale jestem w tych sprawach zielona , po prostu pytanie :czy była szansa zajścia w ciążę ?
nie miłych komentarzy nie chce ;)
25 czerwca 2012, 19:04
krolowamargot, chciałabym mieć szóstkę dzieci, ale niestety nie jest tak różowo, żebym mogła sobie na to pozwolić, nie tylko ze względów finansowych. Ale samo o sobie świadczy to, że w przeciągu półtora roku trzy razy zaszłam w ciążę.... Od czasu urodzenia się mojego synka, który ma już ponad 2,5 roku czerpię z seksu ogromną przyjemność, a nie muszę przy tym zatruwać organizmu hormonami i w ten sposób robić sobie krzywdę :P A prezerwatywy w naszym przypadku na dłuższą metę też nie wchodzą w grę... z pewnych powodów o których nie musi wiedzieć cały świat. Więc została mi faktycznie, jak to nazwałaś, "watykańska rosyjska ruletka", która jest metodą, jak dla mnie, ze względu na kilka różnych spraw, metodą najwygodniejszą, a przy tym bardzo skuteczną ;) NPR jest bardzo skuteczny i drażni mnie trochę identyfikowanie tych metod tylko z kościołem, który, oględnie mówiąc, ma niezbyt zdrowe podejście do spraw związanych z seksem i płodnością (jak i do wielu innych spraw, ale cóż, taka już natura każdej instytucji).
Nie wrzucajcie wszystkich współżyjących "bez zabezpieczenia" do jednego wora....
25 czerwca 2012, 19:11
alankaa napisał(a):
przerywany nie jest zabezpieczeniem. jeśli nie były to dni płodne to jest bardzo mała szansa na ciążę. Żeby zajść wystrzał musi być centralnie do środka!! w ciążę się tak łatwo nie zachodzi.....także myślę że nie masz się czego obawiać ;)
G****o prawda. Żeby zajść "wystrzał" wcale nie musi być "centralnie do środka'!! Przed, jak to nazwałaś, wystrzałem, wydzielany jest preejkulat, w którym też są plemniki i może dojść do zapłodnienia nawet bez "wystrzału"!!!
25 czerwca 2012, 19:20
tienna napisał(a):
krolowamargot, chciałabym mieć szóstkę dzieci, ale niestety nie jest tak różowo, żebym mogła sobie na to pozwolić, nie tylko ze względów finansowych. Ale samo o sobie świadczy to, że w przeciągu półtora roku trzy razy zaszłam w ciążę.... Od czasu urodzenia się mojego synka, który ma już ponad 2,5 roku czerpię z seksu ogromną przyjemność, a nie muszę przy tym zatruwać organizmu hormonami i w ten sposób robić sobie krzywdę :P A prezerwatywy w naszym przypadku na dłuższą metę też nie wchodzą w grę... z pewnych powodów o których nie musi wiedzieć cały świat. Więc została mi faktycznie, jak to nazwałaś, "watykańska rosyjska ruletka", która jest metodą, jak dla mnie, ze względu na kilka różnych spraw, metodą najwygodniejszą, a przy tym bardzo skuteczną ;) NPR jest bardzo skuteczny i drażni mnie trochę identyfikowanie tych metod tylko z kościołem, który, oględnie mówiąc, ma niezbyt zdrowe podejście do spraw związanych z seksem i płodnością (jak i do wielu innych spraw, ale cóż, taka już natura każdej instytucji).Nie wrzucajcie wszystkich współżyjących "bez zabezpieczenia" do jednego wora....
Jest tak skuteczny, że masz z tego już trójkę dzieci a więc spokojnie możemy to polecić każdej osobie rozpoczynającej współżycie seksualne:]
25 czerwca 2012, 19:22
Prawana, dziecko mam jedno
25 czerwca 2012, 19:34
Ale trzy razy zaszłaś w ciążę :]
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
25 czerwca 2012, 20:04
Jak czytam o stosunku przerywanym jako metodzie zapobiegania ciaży to mam wrażenie, że niektorzy dalej nie wyszli ze Średniowiecza. Poki co radze spojrzec w kalendarz... mamy jedynie 2012! Antykoncepcje i plemniki w preejakulacie juz dawno odkryto. A tak na marginesie to wspolczuje waszym facetom. Nie zawsze trzeba finiszowac w pochwie, bo czasem sobie warto urozmaicic zycie, ale za kazdym razem wyciagac... w seksie chyba nie o to chodzi.
Edytowany przez szprotkab 25 czerwca 2012, 20:04
25 czerwca 2012, 21:17
Z tym, że wtedy nie stosowałam żadnej metody antykoncepcji, chciałam mieć dziecko....
A od porodu już dwa lata stosuję NPR i wszystko idzie zgodnie z planem ;)