Temat: brak @ a rozmowa z mamą

Mam 17 lat a okres dostałam w wieku 13 lat ...
w tamtym roku od maja do grudnia nie miałam okresu ;/
dostałam z powrotem go w styczniu i lutym ;) myślałam że już tak zostanie, ale się rozczarowałam ,bo dzisiaj nie mam okresu ..
z dietą to na pewno nie jest związane, bo wcale mało nie jem - . ,
a w ciąży na pewno nie jestem...
podejrzewam że to problemy hormonalne ;(( ( tak poza tym ma któraś z was jakąś wiedzę na ten temat ? )

chodzi o to że nie wiem jak to powiedzieć mamie, że nie mam @ bo nie rozmawiam z nią o takich rzeczach krępujących nigdy ..
poza tym nie mam z nią jakiegoś świetnego kontaktu w tych sprawach  ..
rozmawiałam z nią chwile temu, ale jej nie powiedziałam, nie odważyłam się !! ;(
pomocy ! jak jej to powiedzieć ? ; (

przepraszam jeśli będą jakieś błędy, ale pisze to ze łzami w oczach ...

17 lat i krępuje Cię rozmawianie z mamą o miesiączkowaniu? Eee... Jak na czasy, w których przeciętna 17-stolatka jest już dawno po pierwszym razie, to jest po prostu śmieszne.
Ja przeszłam przez wiele wiele przebojów na tle hormonalnym, miesiączek nie miewałam po 10 miesięcy, zdiagnozowano u mnie hiperprolaktynemię. Idź do dobrego endokrynologa ginekologa.
dzięki za wsparcie ! postaram się dzisiaj odważyć :) tylko tak przy tacie nie chcę ...i nie wiem co z tego wyjdzie =/

Nairobi napisał(a):

A po co masz rozmawiać z matką? Co ona Ci pomoże? Idź do lekarza.

Ja nie wiem może ja jestem trochę podstarzała ale przecież to jej mama a dziewczyna jest młoda, jeśli nie daj Boże wyszłoby coś złego to dobrze jest mieć wsparcie kogoś kochającego. Poza tym naprawdę warto rozmawiać o takich rzeczach, nawet jeśli to może być trochę krępujące 

cherrygirl napisał(a):

dzięki za wsparcie ! postaram się dzisiaj odważyć :) tylko tak przy tacie nie chcę ...i nie wiem co z tego wyjdzie =/

dasz radę zawsze możesz złapać się z mamą np w kuchni, trzymam kciuki
Powiedz mamie jak najszybciej. Mnie mama podpytała jakoś i powiedziałam, że miesiączka spóźnia mi się 2 mies., do tej pory (2 lata) ma do mnie żal, że wcześniej jej nie powiedziałam. Taa, na nast. dzień wylądowałam u ginekologa;p Jak powiedzieć? Jak najprościej, że chyba coś jest nie tak, bo okres Ci się spóźnia.
Idź do mamy i powiedz: "mamo muszę iść do lekarza ponieważ mam problemy z miesiączką, pójdziesz ze mną?" Bo chyba przed 18 trzeba iść z rodzicem. Twoja mama to przecież kobieta, zrozumie
współczuję Ci, jeśli nie rozmawiasz z mamą na takie tematy. ja z moją o wszystkim rozmawiam, począwszy od szkoły skończywszy na seksie ;)
Pasek wagi

Oluniunia napisał(a):

Idź do mamy i powiedz: "mamo muszę iść do lekarza ponieważ mam problemy z miesiączką, pójdziesz ze mną?" Bo chyba przed 18 trzeba iść z rodzicem. Twoja mama to przecież kobieta, zrozumie


Nie trzeba, ja od 16 roku latam po lekarzach sama i nigdy nikt się o "zgodę rodzica" nie upominał.
Leć do lekarza. I mamy też się nie krępuj. Teraz coraz więcej dziewczyn ma problem z miesiączkowaniem, a póki jesteś młoda, to można wszelkie cholerstwa wyleczyć i uregulować.
Po prostu idź i jej to powiedz... na pewno pomoże. To przecież twoja mama!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.