Temat: czy jest na forum jakiś psycholog?

jak w temacie, chciałabym pogadać ... poważnie ... jeśli ktoś ma ochotę to proszę pisać na priv
a w twoim miescie nie ma jakiegos ?

magusia1993 napisał(a):

a w twoim miescie nie ma jakiegos ?


Przecież takiemu zapłaci, a po co?

havre napisał(a):

magusia1993 napisał(a):

a w twoim miescie nie ma jakiegos ?
Przecież takiemu zapłaci, a po co?


Hahah:D

Nie sądzę, żeby jakikolwiek psycholog udzielił Ci tak pomocy, nawet bez wzgledu na kasę - nie powinno się udzielać jej przez internet.
Poza tym osoba która się zgłosi może Cię okłamać, że jest psychologiem.

Chloe. napisał(a):

havre napisał(a):

magusia1993 napisał(a):

a w twoim miescie nie ma jakiegos ?
Przecież takiemu zapłaci, a po co?
Hahah:DNie sądzę, żeby jakikolwiek psycholog udzielił Ci tak pomocy, nawet bez wzgledu na kasę - nie powinno się udzielać jej przez internet. Poza tym osoba która się zgłosi może Cię okłamać, że jest psychologiem.


to fakt :)

ale nie chciałabym rozmawiać z nią o moich problemach a raczej o samej pomocy jak to powinno wyglądać ze strony psychologa, bo właśnie w moim małym mieście dziwnie zostałam potraktowana ... przerwałam terapie, chciałam zmienić psychologa, ale mnie przepędzili z innej przychodni, powiedzieli, ze mam chodzić do tamtego nawet jeśli póki co nie jestem zadowolona :/

marrons napisał(a):

Chloe. napisał(a):

havre napisał(a):

magusia1993 napisał(a):

a w twoim miescie nie ma jakiegos ?
Przecież takiemu zapłaci, a po co?
Hahah:DNie sądzę, żeby jakikolwiek psycholog udzielił Ci tak pomocy, nawet bez wzgledu na kasę - nie powinno się udzielać jej przez internet. Poza tym osoba która się zgłosi może Cię okłamać, że jest psychologiem.
to fakt :)ale nie chciałabym rozmawiać z nią o moich problemach a raczej o samej pomocy jak to powinno wyglądać ze strony psychologa, bo właśnie w moim małym mieście dziwnie zostałam potraktowana ... przerwałam terapie, chciałam zmienić psychologa, ale mnie przepędzili z innej przychodni, powiedzieli, ze mam chodzić do tamtego nawet jeśli póki co nie jestem zadowolona :/


szukaj dalej, ale nie przez internet.

marrons napisał(a):

Chloe. napisał(a):

havre napisał(a):

magusia1993 napisał(a):

a w twoim miescie nie ma jakiegos ?
Przecież takiemu zapłaci, a po co?
Hahah:DNie sądzę, żeby jakikolwiek psycholog udzielił Ci tak pomocy, nawet bez wzgledu na kasę - nie powinno się udzielać jej przez internet. Poza tym osoba która się zgłosi może Cię okłamać, że jest psychologiem.
to fakt :)ale nie chciałabym rozmawiać z nią o moich problemach a raczej o samej pomocy jak to powinno wyglądać ze strony psychologa, bo właśnie w moim małym mieście dziwnie zostałam potraktowana ... przerwałam terapie, chciałam zmienić psychologa, ale mnie przepędzili z innej przychodni, powiedzieli, ze mam chodzić do tamtego nawet jeśli póki co nie jestem zadowolona :/


Czyli zostałaś źle potraktowana przez swojego psychologa?
Masz pełne prawo do wyboru takiego psychologa, który Ci będzie odpowiadał.
Ale czasami na początku kontaktu psychologicznego pojawia się dyskomfort albo strach i to jest powszechne. Może Twój odbiór sytuacji był tego wynikiem?

Chloe. napisał(a):

marrons napisał(a):

Chloe. napisał(a):

havre napisał(a):

magusia1993 napisał(a):

a w twoim miescie nie ma jakiegos ?
Przecież takiemu zapłaci, a po co?
Hahah:DNie sądzę, żeby jakikolwiek psycholog udzielił Ci tak pomocy, nawet bez wzgledu na kasę - nie powinno się udzielać jej przez internet. Poza tym osoba która się zgłosi może Cię okłamać, że jest psychologiem.
to fakt :)ale nie chciałabym rozmawiać z nią o moich problemach a raczej o samej pomocy jak to powinno wyglądać ze strony psychologa, bo właśnie w moim małym mieście dziwnie zostałam potraktowana ... przerwałam terapie, chciałam zmienić psychologa, ale mnie przepędzili z innej przychodni, powiedzieli, ze mam chodzić do tamtego nawet jeśli póki co nie jestem zadowolona :/
Czyli zostałaś źle potraktowana przez swojego psychologa? Masz pełne prawo do wyboru takiego psychologa, który Ci będzie odpowiadał. Ale czasami na początku kontaktu psychologicznego pojawia się dyskomfort albo strach i to jest powszechne. Może Twój odbiór sytuacji był tego wynikiem?


nie, byłam na kilku spotkaniach i pani rozmawiała ze mną o rzeczach które problemu nie stanowiły a te które mnie najbardziej bolały sama odstawiała na później ... nie podobały mi się te spotkania, bo robiła problem z niczego, widziała go tak gdzie go nie było ... nie widziałam sensu chodzenia do niej ... odnosiłam wręcz wrażenie, ze zniecheca mnie do wszytskiego i uważa ze moje marzenia są bezsensu ze powinnam z nich zrezygnować ... poza tym słyszałam o niej mało pochlebne opinie, ale dopiero po czasie, gdybym wiedziała wczesniej na pewno zdecydowała bym sie na kogos innego

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.