Temat: Psychika

Cześć , mam taki problem.
Od kilku miesięcy ze mną jest coraz gorzej , z dnia na dzień coraz bardziej brzydze sie siebie choć jeszcze pare miesięcy temu moja samoocena była bardzo wysoka.Nie wierze w siebie , jestem coraz bardziej małomówna.Czuje że te wszystkie emocje kumulują się we mnie , czuje się jak śmieć , mimo że jestem baaardzo młoda czuje się no ''Jak człowiek który przegrał życie'' ( Słowa mojej znajomej , która zauważyła że coś jest nie tak).Mam pasje - tańcze.Słyszałam wiele razy , ze mam talent , że świetnie mi idzie TYLKO POWINNAM UWIERZYC W SIEBIE , ale to tak jak powiedzieć grubemu żeby schudnął.To taka sama droga.
Nie pomaga mi wmawianie sobie jaka to ja zdolna nie jestem , po prostu czuje się jak przegrana
P.S Przepraszam , musiałam sie wyzalić.
dieta tak na ciebie wpłynęła, myślisz ze jak jestes taka to już nie będziesz piękna. ja też tak myślałam, dopiero od 3 dni postanowiłam wziąść sie za siebie, przecież nie muszą wszedzie chodzić rozmiary 36 tylko np. 38 i 40 też . :P
Ale ja mam rozmiar 36 
a co cię tak stresuje i czemu się załamałaś, jak wszyscy ci mówią że jest ok...musiało się coś wydarzyć...a jeśli nic się nie zmieniło to słyszałam że można dostać depresji od niedoboru witaminy D

5kgdowakacji napisał(a):

Ale ja mam rozmiar 36 


To w czym tkwi problem?
Pasek wagi
Nie rozumiecie jej. Można być chudym i mało pewnym siebie, tak samo jak grubym, nie zwracając uwagi na kompleksy. Czy tylko ciało może być problemem?
musisz koniecznie zacząć myśleć pozytywnie!!1


Przecież na pewno  jest inteligentna, ładna i masz wiele zalet!
Nie pomogę. Nie jestem specjalistą. Idź do psychologa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.