16 maja 2012, 21:10
Witam, czy miał ktoś z was badanie holterem? Za kilka dni będe go miała i się strasznie stresuje;)Wiem że to jest 24 godzinne badanie pracy serca czyli mam żyć tak jak codziennie, ale co z ćwiczeniami,rowerem? Zapytam pewnie o to lekarza przy zakładniu, ale że ja ciekawska i niespokojna zawsze jestem to chciałabym wiedzieć coś wcześniej;)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
17 maja 2012, 22:26
kurcze tak czytam ze wy po miescie chodzilyscie i wszystko moglyscie robic i sie nadziwic nie moge, bo mnie to polozyli w szpitalu na 2doby na kardiologi i za wiele to wojarzyc nie moglam:( nie mialam arytmii tylko wypadanie zastawki mitralnej i holter byl kontrolny
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
17 maja 2012, 22:32
Pawiooka, ja mam dość sporą niedomykalność zastawki aortalnej i rozwarstwienie osierdzia, więc dziwi mnie, że nie pozwalają Ci normalnie funkcjonować. Miałam holtera kilka razy w szpitalu, ale to tylko ze względu na moją wygodę, żebym nie musiała przyjeżdżać dwa razy pod rząd ponad 100km do kliniki i trzeci raz na odczytanie. W domu też mi się zdarzało go mieć, ale jak byłam młodsza. Wtedy wyniki też są bardziej miarodajne, bo sytuacja jest naturalna.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
18 maja 2012, 21:08
niedostepnaa napisał(a):
Pawiooka, ja mam dość sporą niedomykalność zastawki aortalnej i rozwarstwienie osierdzia, więc dziwi mnie, że nie pozwalają Ci normalnie funkcjonować. Miałam holtera kilka razy w szpitalu, ale to tylko ze względu na moją wygodę, żebym nie musiała przyjeżdżać dwa razy pod rząd ponad 100km do kliniki i trzeci raz na odczytanie. W domu też mi się zdarzało go mieć, ale jak byłam młodsza. Wtedy wyniki też są bardziej miarodajne, bo sytuacja jest naturalna.
holter byl kilka lat temu, nie pamietam dokladnie ile, funkcjonowac normalnie moglam, ale w szpitalu:) nie mam pojecia czemu, moze po prostu czaasy sie zmienily:)