- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 33
13 maja 2012, 11:57
Hej,
juz teraz mam dosc duza nadwage, ktora w sumie nie jest az tak widoczna przy wzroscie 160cm waze 72-76kg co chwile sie waha.
Ale przejdzmy do rzeczy. Chcialabym rzucic palenie [zaczelam w 6 kl podstawowki przez zle towarzystwo] . Czy myslicie ze bardzo przytyje?
A do tego jade z moim chlopakiem raem na wakacje i musialabym sie przejsc do gina po tabletki antykoncepcyjne od ktorych tez podobno sie tyje..
Wiec rzucenie palenia + tabletki antykoncepcyjne moze rownac sie sporemu przytyciu prawdaa?
Jakie sa Wasze doswiadczenia z tego typu sprawami? Ile przytylyscie? Albo jak wam sie udalo tego uniknaac?
13 maja 2012, 13:19
I jeszcze bedziesz mialam 5 innych chlopakow po 2 lata, a wtedy sie pochwalisz jak zalosnie stracilas ddziewictwo i jak zalujesz ze zrobilas to mlodo.
13 maja 2012, 13:21
to po co pisze o tym do wszystkich, to widac nie jest tajemnica
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 33
13 maja 2012, 13:24
Kwiat.Pustyni napisał(a):
I jeszcze bedziesz mialam 5 innych chlopakow po 2 lata, a wtedy sie pochwalisz jak zalosnie stracilas ddziewictwo i jak zalujesz ze zrobilas to mlodo.
wiesz moze Ty tak ale ja nie.. czuje ze to jest cos na powaznie i go kocham :) nie wiem ajk sie potoczy ale mysle ze zawsze z nim bede a przynajmniej jeszcze bardzo dlugo i na pewno nie bede zalowac ze to wlasnie z nim :)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
13 maja 2012, 13:36
odnośnie palenia Ci nie powiem, ale na tabletkach wcale nie trzeba przytyć. większość dziewczyn usprawiedliwia sie tabletkami ;p ja na tabsach schudłam już ponad 2 kg (biorę os stycznia), a mam zamiar jeszcze trochę zrzucić (jakieś 3-4kg).
Obiecałam sobie, że pokażę, że na tabsach da się schudnąć, a co! :D
13 maja 2012, 13:37
limones napisał(a):
od tabletek anty się nie tyje, tyje się od podjadania i usprawiedliwiania sie to okresem, to tabletkami to tym to sramtym, ale już taki nasz los, bab. i nie polecam absolutnie tabletek antykoncepcyjnych.
Z tym nie do końca się zgodzę. Skoro od tabletek anty się nie tyję to dlaczego u ulotkach jest że częstym skutkiem ubocznym jest wzrost masy ciała? A dopiero w niezbyt częstych zwiększony apetyt? To kwestia organizmu i myślę że nie należy wmawiać że tabletki są takie super bezpieczne bo każdy na nie inaczej reaguję. Jak dla mnie to dzieło szatana i zdania nie zmienię :D Zawsze jest jakiś skutek uboczny.. jak nie teraz to w przyszłości. Ktoś kiedyś dobrze powiedział że z tabletkami to jest tak jakby wsadzić kija w szprychy jadącego roweru..
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
13 maja 2012, 13:39
aha, bo Ty masz 16 lat... aha...
![]()
mniemam, że gość jest dużo starszy od Ciebie.
ja bym w takim wieku nie brała się za współżycie.. x.x' no ale to tylko moje zdanie...
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
13 maja 2012, 13:41
Oluniunia napisał(a):
limones napisał(a):
od tabletek anty się nie tyje, tyje się od podjadania i usprawiedliwiania sie to okresem, to tabletkami to tym to sramtym, ale już taki nasz los, bab. i nie polecam absolutnie tabletek antykoncepcyjnych.
Z tym nie do końca się zgodzę. Skoro od tabletek anty się nie tyję to dlaczego u ulotkach jest że częstym skutkiem ubocznym jest wzrost masy ciała? A dopiero w niezbyt częstych zwiększony apetyt? To kwestia organizmu i myślę że nie należy wmawiać że tabletki są takie super bezpieczne bo każdy na nie inaczej reaguję. Jak dla mnie to dzieło szatana i zdania nie zmienię :D Zawsze jest jakiś skutek uboczny.. jak nie teraz to w przyszłości. Ktoś kiedyś dobrze powiedział że z tabletkami to jest tak jakby wsadzić kija w szprychy jadącego roweru..
może wzrosnąć apetyt oraz moga zatrzymywac wodę w organizmie...
kwestia dobrania właściwych tabletek.
jednak nie ma sensu usprawiedliwiać sie tabsami - "żrę, bo biorę tabsy"
13 maja 2012, 13:44
akitaa napisał(a):
Oluniunia napisał(a):
limones napisał(a):
od tabletek anty się nie tyje, tyje się od podjadania i usprawiedliwiania sie to okresem, to tabletkami to tym to sramtym, ale już taki nasz los, bab. i nie polecam absolutnie tabletek antykoncepcyjnych.
Z tym nie do końca się zgodzę. Skoro od tabletek anty się nie tyję to dlaczego u ulotkach jest że częstym skutkiem ubocznym jest wzrost masy ciała? A dopiero w niezbyt częstych zwiększony apetyt? To kwestia organizmu i myślę że nie należy wmawiać że tabletki są takie super bezpieczne bo każdy na nie inaczej reaguję. Jak dla mnie to dzieło szatana i zdania nie zmienię :D Zawsze jest jakiś skutek uboczny.. jak nie teraz to w przyszłości. Ktoś kiedyś dobrze powiedział że z tabletkami to jest tak jakby wsadzić kija w szprychy jadącego roweru..
może wzrosnąć apetyt oraz moga zatrzymywac wodę w organizmie...kwestia dobrania właściwych tabletek.jednak nie ma sensu usprawiedliwiać sie tabsami - "żrę, bo biorę tabsy"
Oczywiście :) Ale nie ma też co mówić że "przytyła bo pewnie żarła jak świnia a tabsy nie miały nic z tym wspólnego" :)
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: wenezuela
- Liczba postów: 52
13 maja 2012, 14:03
Ja przytyłam ale nie przez rzucenie palenia a przez to ze nie potrafię i nigdy nie potrafiłam odmówić sobie słodyczy. Waga w dniu rzucenia palenia 01.01.2012- 54kg na dzień dzisiejszy 56kg czasami 55kg jak trzymam się jakiejś minimalnej diety
13 maja 2012, 14:04
kasiuunia16 napisał(a):
grzywka19944 napisał(a):
kasiuunia16 napisał(a):
Dobra to co chcialam wiedziec to wiem z nie przytyje ani od tabletek ani od rzucenia palenia!!ale kurdee. czy to naprawde takie zle wspolzyc jak juz jestem tak dlugo z chlopakieem?! no kurde przynajmniej sie zabezpieczac chce.
ile razem jesteście ?
no juz 2 lata;)a co do Ciebie kwiatpustyni czy jakos tak? to denerwujesz mnie i to ostro. A moj chlopak wcale nie jest dzieckiem no chyba ze uwazasz ze 20 lat to dziecko . wiec no ;)
hahahaha argument z górnej półki. wiek koleżanko o niczym jeszcze nie świadczy. może mieć facet i 30 lat a umysł dzieciaka. mało widać wiesz o życiu.