Temat: Zwolnienie - basen

unikatowa20 napisał(a):

a moze nie lubie basenu? uwazam to za czysty bezsens w szkole.. w trakcie lekcji . ; /na sali zawsze cwicze:D

sadrith napisał(a):

Nie mam do Ciebie słów. 3 technikum to prawie 18 lat. Jak mogłaś się doprowadzić do takiego stanu i jeszcze nie chcesz nic poprawić?Nawet wydurnianie sie na basenie jest lepsze od siedzenia na ławce. Przy wydurnianiu przynajmniej się ruszasz, wiesz jak samo chodzenie w wodzie działa cudownie na sylwetkę? Ja byłam nad morzem 10 dni, codziennie szłam w wodzie zanurzona po tyłka około 30 minut. Straciłam 2 cm z ud! Żałuję ze mieszkam pod górami, chociaż góry też kocham i wolę od morza, ale woda jest niesamowita jeśli chodzi o odchudzanie.

sadrith napisał(a):

Nie mam do Ciebie słów. 3 technikum to prawie 18 lat. Jak mogłaś się doprowadzić do takiego stanu i jeszcze nie chcesz nic poprawić?Nawet wydurnianie sie na basenie jest lepsze od siedzenia na ławce. Przy wydurnianiu przynajmniej się ruszasz, wiesz jak samo chodzenie w wodzie działa cudownie na sylwetkę? Ja byłam nad morzem 10 dni, codziennie szłam w wodzie zanurzona po tyłka około 30 minut. Straciłam 2 cm z ud! Żałuję ze mieszkam pod górami, chociaż góry też kocham i wolę od morza, ale woda jest niesamowita jeśli chodzi o odchudzanie.

unikatowa20 napisał(a):

a moze nie lubie basenu? uwazam to za czysty bezsens w szkole.. w trakcie lekcji . ; /na sali zawsze cwicze:D

MadameMargaret1987 napisał(a):

Nie słuchaj tych komentarzy złośliwych. same ważą po 50 kg i nie chodzą na basen, bo się wstydzą swojego urojonego tłuszczu a komuś będą wmawiać różne rzeczy. Ja Cię rozumiem- wstydzisz się rozebrać przy znajomych i tyle. Nie musisz od razu chodzić na basen, a zacząć od innej aktywności - taniec, siłownia czy chociażby aerobik. tam jest się w ubraniach, więc jest łatwiej.