6 maja 2012, 18:25
Kochane stała sie rzecz straszna!!!! Ułamała mi się górna jedynka!! Chciałam urwać taśmę klejącą i mi się przykleiła do zęba i zahaczyła między obie jedynki. Pociągnęłam w taki sposób, że pół zęba mi się oderwało!!!! :( Pół w sensie, że jest węższy, a nie krótszy. Tak jakby był rozpołowiony. Cięzko mi to wytłumaczyć. Zaznaczę, że wcześniej ząb był leczony i miał usuniętego nerwa, także nie boli :( Ale co mam teraz zrobić?! Dzisiaj nie znajdę lekarza, nie zdąże! Dodam, że korzeń jest na swoim miejscu, ząb się ułamał tuż przy dziąśle.
Miała któraś z Was ten problem? Nie mogę chodzić bez zęba!!!
Jestem załamana, cała zapłakana :( Może znacie jakiegoś dobrego lekarza z Wrocławia? Może któraś z Was jest stomatologiem?
POMOCY!!!!
- Dołączył: 2012-06-21
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 22
21 czerwca 2012, 12:10
W momencie gdy się ułamie ząb to korony nie są potrzebne, mały ubytek odbudują...po co od razu koronki :/
- Dołączył: 2012-06-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 48
29 czerwca 2012, 12:48
Kolega złamał sobie kiedyś dwa zęby. Zakładane miał
implanty Łódź była miejscem, gdzie się biedak wywalił. Szkoda go, bo nacierpiał się bardzo. A dentysta od razu zaproponował mu implanty, bez żadnych innych alternatyw.