17 kwietnia 2012, 23:01
hej mam swierzb bylam dzisiaj u lekarza czy jest ryzyko zebym zarazila rodzicow chlopaka i kotka? czlowiek moze zlapac od zwierzatka wiec chyba zwierzak od czlowieka tez ?
Edytowany przez mrofff 17 kwietnia 2012, 23:10
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
17 kwietnia 2012, 23:02
Chłopaka i rodziców jak najbardziej.
- Dołączył: 2012-03-22
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 80
17 kwietnia 2012, 23:08
współczuje,powodzenia w walce z tym cholerstwem
17 kwietnia 2012, 23:09
a kicie ? spie z moim kotem jestem bardzo znim zwiazana moze brzmi smiesznie ale tak jest
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
17 kwietnia 2012, 23:10
Co do kota, to nie mam pojęcia. Co do reszty domowników, to istnieje szansa, ale nie wynosi ona 100%. Mój Luby kiedyś przechodził chorobę zakaźną i niby wszyscy mieliśmy się od niego pozarażać, a skończyło się na tym, że nikt nic nie załapał. Kwestia odporności.
17 kwietnia 2012, 23:14
ja od kolezanki zlapalam spala u mnie :(
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
17 kwietnia 2012, 23:18
O matko ... a wiesz co musisz zrobić? Wszystkie ubrania, pościel, zasłony, koce itp. musisz wygotować (wyprać na 90stC). Co do kota nie jestem pewna - zadzwoń do lecznicy i się dopytaj. Współczuję ...
Edytowany przez Olcia1975 17 kwietnia 2012, 23:19
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
17 kwietnia 2012, 23:40
Kot ma inny rodzaj świerzbu, niż człowiek. Moja mała miała świerzb uszny - zaraziła się tym cholerstwem od innych kotów, zanim ją przygarnęłam. Nie ma szans, żeby się tym zarazić. Ale nie wiem, czy taki ludzki nie może przejść na kota.
Mogłaś za to zarazić inne osoby. Musisz im powiedzieć o problemie - nie wiem, czy to prawda, ale chyba wystarczy, że przebywasz w jakimś pomieszczeniu, dotykasz rzeczy, żeby te paskudztwa się przeniosły.
Powinni spryskać czymś mieszkanie jak najszybciej i sami sprawdzić, czy już nie mają świerzbu.
Edytowany przez noelleee 17 kwietnia 2012, 23:41