- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1044
13 kwietnia 2012, 13:49
po utracie kilku kg spadla mi rowniez ochota na sex . dlaczego?
13 kwietnia 2012, 13:50
może głodna chodzisz to i energii nie masz;]
13 kwietnia 2012, 13:52
paradise1990 napisał(a):
Nie wiem, ja mam odwrotnie. Im więcej schudłam tym większa jest moja ochota na seks - mam więcej energii, czuję się pięknie i seksownie.
Ja mam tak samo ;) w dodatku jeszcze większą jak jestem trochę głodna niż najedzona :)
13 kwietnia 2012, 13:54
Dziwnie to masz. Może po prostu masz teraz napięcie przedmiesiączkowe?
Ja odkąd schudłam te ponad 20kg, to chodzę napalona non-stop, a to co się dzieje w dni płodne, to już masakra...
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
13 kwietnia 2012, 13:57
Może po prostu jestes za słaba/zmęczona? Ja mam zupełnie odwrotnie nawet jesli schudne tylko 1 kg to czuje sie dużo seksowniej i odrazu mam ochote na zabawy ;-))
- Dołączył: 2006-02-06
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 162
13 kwietnia 2012, 14:08
a może nie ma godnego obiektu pożądania...?
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
13 kwietnia 2012, 14:12
Może zbyt ograniczyłaś lub wyeliminowałaś tłuszcze? One mają bardzo duży związek z hormonami.
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
13 kwietnia 2012, 14:18
Moze po prostu nie masz siły bo spożywasz zbyt małe porcje jedzenia.
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
13 kwietnia 2012, 14:20
a straciłaś okres?
u mnie też sie tak działo po stracie 8 kg co prawda miałam skompy okres ale libidido mocno spadło może temu ze skoro organizm jest głodzony to nie jest wstanie utrzymać potencjalnej ciąży wiec organizm uznaje ze skoro nie jest do utrzymania ciaży to zabiera nam lochotę na seks bo z tej mąki chleba nie bedzie
ps. G.R.u. ja właśnie wtedy byłam na diecie atkinsa wiec jadłam duuużo tłuszczu
Edytowany przez hutshi 13 kwietnia 2012, 14:28
- Dołączył: 2012-04-14
- Miasto: Adamstown
- Liczba postów: 112
14 kwietnia 2012, 19:37
Literatura podaje, że za libido tak u kobiet, jak i u mężczyzn odpowiadają androgeny. W tkance tłuszczowej zachodzi proces aromatyzacji androgenów do estrogenów. Im mniej tłuszczu, tym więcej androgenów ocalonych przed aromatyzacją i tym wyższe libido. Mam wrażenie, że odkąd jestem na diecie moje libido się poprawiło.