Temat: Kolonoskopia? Gastroskopia? Jest się czego bać?

ja miałam gastroskopie-najpierw dają znieczulenie,język robi się sztywny i szorstki potem kładziesz się na lewy bok dają ci ustnik i wkłdają rurkę-musisz ją połknac- to jest okropne,ja miaałam zaraz odruch wymiotny  i przez 5 min badania tak mialam -fujjj
kolonoskopie robi się na znieczuleniu ogolnym więc nic nie wiesz tyle ze musisz wypić ok 2-3 l wody ze srodkiem przeczyszczającym

Ja miałam gastroskopię mając 12 lat... Nie powiem, troszkę hardkorowo przeżywałam :P generalnie lekarze fajni, mowili ze rurka jest bardzo cieniutka, nawet nie poczuję... A jak przyszło co do czego i zobaczyłam taką grubą rurę którą mieli mi wepchnąć do gardła to myślałam tylko jak stamtąd uciec :D No, ale nie było tego złego.. Źle to na początku wyglądało, ale tylko raz poczułam jakby mi się miało zbierać na wymioty :P Ogółem przeszłam całe badanie naprawdę nieźle jak na dzieciaka. A dla rozrywki pokazali mi jak wyglądam od środka także ciekawe doświadczenie ;D

Moja ciocia miała gastroskopie powiedziała ze jest niezbyt przyjemne ale da sie przeżyć a co do kolonoskopii to nie wiem bo nikt z mojej rodziny tego nie miał robionego 

teraz kolonoskopie gdzieniegdzie robi sie jako tomografię bo kolonoskopia nie jest miłym zabiegiem i mimo znieczulenia można dosłownie umrzeć z bólu,serio nie polecam jesli jest mozliwość innego załatwienia sprawy:)

teraz gastroskopię robi się przez nos
jest nieprzyjemnie ale da się wytrzymać, przynajmniej nie ma tego odruchu wymiotnego

Ja mialam gastroskopie robiona. Nic nie boli ale jest mega nieprzyjemne:/. Z niechecia bym to powtorzyla. W sumie najgorsze jest to, ze tam gdzie robilam czasem przychodza studenci na obserwacje badania i to jest najgorsze bo ty lerzysz i bekasz jak smok. Cale szczescie studenci weszli do nastepnej pacjentki ale ja i tak mialam stresa.

Koleżanki nie straszcie dziewczyny!
Otóż, ja przeżyłam kolonoskopie i gastroskopię jednego dnia tj. na początku lutego i naprawdę nie ma czego się bać. Do kolonoskopii trzeba się odpowiednio przygotować, trzeba wypić specjalny środek przeczyszczający dzień przed badaniem i w dniu badania rano( ja miałam o gdz. 19.00 więc miałam dużo czasu na wyczyszczenie jelitek), dzień wcześniej je się tylko lekkie śniadanie i na obiadek zupke tzn. tylko ten bulion z zupy i pije sie wodę tyle ile dasz radę. W dniu badania nie jesz juz nic, a na  6 godzin przed badaniem musisz zakończyć też picie wody. Kolonoskopia to naprawdę nic strasznego, miałam robioną na "żywca", dostałam tylko zastrzyk rozkurczowy z no-spy i poszło..., Uczucie dyskomfortu jest tylko w momencie gdy lekarz wdmucha powietrze do jelit, ale to tak jak dobre wzdęcie, naprawdę nic nie boli, także pełen luzik. Jak chcesz namiary do lekarza do napisz, ja robiłam we Wrocławiu, prywatnie ale naprawdę warto. Natomiast gastroskopia to już inna bajka, przeżyłąm to koszmarnie, samo badanie trwa ok. 5 minut, w gabinecie w którym miałam je robione jest monitor na wysokości twojego wzroku, także widzisz wszystkie swoje wnętrzności i to dla mnie chyba było zdecydowanie najgorsze, a uwierz mi, że oczu nie da rady zamknąć żeby wszystkiego nie widzieć. Mój lekarz stwierdziła że mam wyjątkowo wynaturzony odruch wymiotny, bo podnosiła mnie strasznie. Trzymam kciuki, powodzenia

Miałam gastroskopię. Nie boli, tylko po prostu odruchy wymiotne są uciążliwe i ta rurka którą wkładają trochę ociera. Czułam ją 3 dni po w buzi ;) Nie bój się, nie będziesz połowy pamiętać :)

Gatroskopię miałam 3 razy, do przezycia. Nic przyjemnego, ale nie boli wiec luz. 

Jeśli chodzi o kolonoskopię to nie miałam, ale pare razy byłam przy badaniu. Nie jest robiona w znieczuleniu ogólnym, ale jakoś pacjenci dwali radę. Kilkoro moich znajomych miało i też mówią, że nie boli, ale nie przyjemne.

Nie ma sie czego bać :)