Temat: czy to jest choroba?

Witam wszystkich <?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />

Napisze wam co ostatnio mnie trapi a więc powiedzmy od około 2tygodni mam wrażenie że niedługo umrę.

Nie wiem skąd to wynika, wydaje mi się że jestem zdrowa i szczęśliwa- mam prace, studiuje, spędzam dużo czasu z ludzmi często się uśmiecham, żartuje… a jednak coś takiego ciągle mnie niepokoi.

Nie jest to jakiś przeraźliwy lęk, który niszczy mi  życie tylko takie jakby przeczucie, uczucie bezradności i smutku.

Wydaje mi się że to nie depresja nie zamykam się w sobie ciągle jestem w „ruchu” ale gdy zwolnie na chwile przychodzi właśnie ten smutek i jeszcze uczycie pustki, przez chwile myśłe po co to wszystko przecież za niedługo umrę.

stany lękowe albo fobia na punkcie śmierci
Pasek wagi
Teraz śmierci się nie boję, kiedyś miałam okres kiedy po prostu zastanawiałam się po co to wszystko skoro wkrótce umrę, nawet jeśli nie jturo to za dziesięć, dwadzieścia, pięćdziesiąt lat, że to szybko zleci itd - panicznie się bałam i bardzo męczyłam. Samo przeszło, nie wiem nawet kiedy ale długo to nie trwało.
tez kiedys tak mialam przez jakis czas i nawet balam sie chodzic spac z mysla ze moge sie nie obudzic, ale minelo wiec twoje tez moze minie :)
też tak kiedyś miałam, obsesja wypadku samochodowego ale przeszło , szczęśliwie jeżdżę 3 latka nawet w dłuższe trasy SAMA :)
jesli przestaniesz sobie z tym radzic, to konieczna bedzie wizyta u psychologa/psychiatry.... każdy z nas ma różne myśli i różnie sobie z nimi radzi,ale jeśli coś zaczyna stawać się obsesją uniemożliwiającą normalne funkcjonowanie, to trzeba to leczyć

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.