14 marca 2012, 16:09
Hm .... napisze po krotce...otoz rozmawiam na gg z kolegą swojego kolegi,ktory mnie nie lubi..gdyż,obmowil mnie do niego.Oczywiscie z widzenia znamy się z tymm chlopakiem,z ktorym piszę na gg.Mowi mi rozne rzeczy o milosciach i o mojej wyjątkowosci.Moze nie biore sobie do serca tego,ale milo slyszec takie rzeczy.I chcialam was zapytac czy uwazacie to za totalną scieme,dodam,ze tamtego kolege tez obmawia.Ja stawiam,ze on ma cos z głową,ale do konca nie wiem.Uwazam,ze nie jest ze mną szczery,a jakie jest wasze zdanie??
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 643
14 marca 2012, 17:41
Kolega byłego kolegi obgaduje do Ciebie kolege i obgaduje Ciebie do kolegi, a temu drugiemu sie chyba podobasz ale chyba to kpina? Troszkę nie rozumiem a przeczytałam całe 4 strony.
Ja sie tylko zastanawiam, gdzie w tym wszystkim jest Twój mąż... I po co zastanawiasz sie czy sie komuś podobasz skoro masz męża?
No i na końcu.. jak możesz pisać, że jesteś brzydka i się nikomu nie podobasz skoro masz męża?
To chyba ponad moją inteligencje...
Ale radzę olać obu i zająć się mężem.
![]()
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15696
14 marca 2012, 17:42
Naucz się poprawnie sklecić chociaż jedno zdanie a dopiero potem zakładaj tematy na forum.
14 marca 2012, 18:49
obmowil - co to za dziwne slowo
Edytowany przez magdabunc 14 marca 2012, 18:50
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
14 marca 2012, 18:57
obmawiać.. to chyba (wnioskuję z kontekstu) oznacza obgadywać..
![]()
z tych dziwnym językiem pisanych zdań wnioskuję, że flirtujesz z facetem, który nie jest twoim mężem i zastanawiasz się, czy flirciarz ściemnia czy nie. moim zdaniem nieistotne. jak się ma męża, to się nie flirtuje z kolegą kolegi, a zwłaszcza jeśli ten kolega "obmawia cię do niego"
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 208
14 marca 2012, 18:57
agataq napisał(a):
eeee... kolega co Cię nie obmawia a jest kolegą kolegi co Cie nie lubi -adoruje Cię to miłeale nie kumam który z tych Panów obmawia którego i który ma coś z głową...ale jeśłi to kolega co obmawia Ciebie obmawia też swojego kolegę - to nie wiem co robi w historii o adorowaniua jeśli to kolega co Cię adoruje obmawia kolegę który Ciebie obmawia... życie... W sumie ty ich obmawiasz właśnie na forum
może spytaj męża co o tym sądzi
![]()
Edytowany przez kalinka1984 14 marca 2012, 19:01
14 marca 2012, 19:38
żart jakiś? jestem pewna, że to twój mąż robi sobie z ciebie jaja i podszywa się pod tego kolesia (bo nie mężczyznę), któremu inny koleś opowiedział o tobie całą prawdę, że się puszczasz...
ale! mogę się mylić, więc jak ktoś wcześniej radził, zapytaj swojego kolesia (czytaj: męża) co o tym myśli, bo ty nie ogarniasz...
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 277
14 marca 2012, 20:03
Studentka211 napisał(a):
on mieszka poza moim miastem gdyz wyjechal do pracy.Mam meza....ale hm....nie widzę nic zlego w pisaniu z nm .Poprostu nie chcę robic z siebie naiwnej idiotki dlatego pytam jak to widzicie.Ogolnie dziekuje wam za wyrażenie swojej opini odnoszącej się do tej calej sytuacji.Chyba rzeczywiscie jestem za bardzo podejrzliwa.
ale ten chłopak wyjechał, nie Twój mąż? czy ten chłopak to Twój mąż i skoro wyjechał piszesz z nim i nie wiesz czy się mu podobasz? Czy to jakiś koleś, z którym chciałabyś coś poważnego, ale nie jesteś pewna czy on tak na poważnie bo masz kompleksy?
Z tego co rozumiem, masz niskie poczucie wartości - uważasz, że jesteś brzydka, a to chyba nie prawda. i za strzępy zainteresowania chcesz zdradzić męża. Jeśli tylko ktoś się Tobą zainteresuje, bo nie możesz zrozumieć jakim cudem ktoś się Tobą interesuje. Pytanie tylko co uznajesz za "poważnie" jeśli facet wie, że masz męża - poważnie - oznacza poważny romans z mężatką. A czy może uznawać Cię za atrakcyjną, pomimo, że Ty uważasz inaczej? Owszem może i pewnie więcej facetów niż myślisz seksualnie kręcisz. Wystarczy popracować nad resztą ;)
14 marca 2012, 20:22
montiduc napisał(a):
Studentka211 napisał(a):
on mieszka poza moim miastem gdyz wyjechal do pracy.Mam meza....ale hm....nie widzę nic zlego w pisaniu z nm .Poprostu nie chcę robic z siebie naiwnej idiotki dlatego pytam jak to widzicie.Ogolnie dziekuje wam za wyrażenie swojej opini odnoszącej się do tej calej sytuacji.Chyba rzeczywiscie jestem za bardzo podejrzliwa.
ale ten chłopak wyjechał, nie Twój mąż? czy ten chłopak to Twój mąż i skoro wyjechał piszesz z nim i nie wiesz czy się mu podobasz? Czy to jakiś koleś, z którym chciałabyś coś poważnego, ale nie jesteś pewna czy on tak na poważnie bo masz kompleksy? Z tego co rozumiem, masz niskie poczucie wartości - uważasz, że jesteś brzydka, a to chyba nie prawda. i za strzępy zainteresowania chcesz zdradzić męża. Jeśli tylko ktoś się Tobą zainteresuje, bo nie możesz zrozumieć jakim cudem ktoś się Tobą interesuje. Pytanie tylko co uznajesz za "poważnie" jeśli facet wie, że masz męża - poważnie - oznacza poważny romans z mężatką. A czy może uznawać Cię za atrakcyjną, pomimo, że Ty uważasz inaczej? Owszem może i pewnie więcej facetów niż myślisz seksualnie kręcisz. Wystarczy popracować nad resztą ;)
nie,ten kolega to inny facet..znam go przeciez,powaznie tzn nie nabijac się z tym drugim czyli moim byłym chlopakiem.Nie chce zdradzic meza
Edytowany przez Studentka211 14 marca 2012, 20:52