14 marca 2012, 10:52
Cześć Witalijki :) Mam 24 lata i chciałabym abyście mi doradziły.Marcina poznałam przez gg- napisał do mnie, a potem podał adres na nk.Moja kolezanka Kaśka uznała że ten chłopak nie istnieje a podszywa się pod niego moja przyjaciółka Sylwia, która to jest jego znajomą i dała mu mój adres gg.Kaśka mówiła że wskazywają na to głupie szczegóły i bajki jakie on mi wciska.Np. to że na nk nie miał wgl znajomych,komentarzya w rubryce nazwisko miał wpisane - "po tacie " co moja kolezanka uznała za szczeniacki i wyśmiała to że 25 letni facet dawałby taki opis.Powiedziała że fotka to zaden dowód bo pewnie jest wklejone z neta a profil załozony na szybko tymbardziej że nie chciał mi przysłać inny ch zdjęć.Już na początku zaczoł mnie wypytywać o bardzo osobiste sprawy o które wypytywała mnie też Śylwia ale nigdy nie chciałam jej powiedzieć - min o moją rente,.mój pierwszy raz, o to co myśle o Sylwii.-powiedziałam mu wsz.W miare pisania okazało się że jest ideałem- ma 25 lat,pracuje w dużej korporacji i zarabia 10 000 zł.zerwał z dziewczyną bo zastał ją z kochankiem w łózku gdy wrócił wcześniej z pracy, a sam był dla niej taki dobry - min na jej pierwszy raz przygotował kąpiel w płatkach rózy, kupił jej gorset i wgl.Jego rodzice mają apteke ale wyjechali do USA.Kaska wyśmiała szczególnie to ostatnie mówiąć ze po cholere wyjezdzali by nagle do USA zostawiając biznes ?? i że te historyjki są wyssane z palca.Pisze z nim już pół roku na gg.Kaśka powiedziała że to śmieszne żeby chłopak 25 lat nie podał nr. tel tylko jak małolat pisał na gg.ani się ze mną nie spotkał.A przecież chciał się ze mną wiele razy spotkać tylko zawsze coś nie wypaliło.Raz czekałam 2 h. pod KFC,potem napisał na gg że auto mu się popsuł.Kiedyś pisałam do niego że nie było mnie w week w domu , a on napisał że był z bukietem róz ale mnie nie było i nic nie wyszło z niespodzianki.A przyjechał specjalnie z Wawy do Częstochowy. I tak ciągle się mijamy.Prosiłam Sylwie o jego nr. bo przecież są dobrymi znjomymi i on jej mówi wszystko bo Sylwia zna nawet szczegóły naszych rozmów. ale mi nie dała.Zresztą oni nawet imprezują razem ale zawsze jakoś tak głupio wychodzi że wtedy kiedy ja nie wracam w week do0 domu.Moi rodzice i brat kazali mi skonczyć z tym cyrkiem. A kaśka mówi że jestem głupia i naiwna .Powiedziałam jej żeby się nie wtrącała w moje sprawy bo to moje życie..obraziła się!.Ostatnio napisaŁ ŻE tęskni,że go pociągam bo wysłałam mu pare fotek z gołym brzuchem w odwaznych pozach.Pisał że jego rodzice dopytują się już o nasz slub.I ze jak poukładam swoje sprawy i będe dobrze żyła z Sylwią to wtedy się spotkamy i pojedziemy na urlop w góry.TAkże wszystko idzie w dobrym kierunku, ale rodzina nie daje mi spokoju twierdząc że Sylwia robi mnie w balona.bo kiedyś też mnie oszukała.A wy co myślicie o tej całej sytuacji ??? Kto ma racje ??? Z góry serdecznie dziękuje za wszystkie rady.Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 16
14 marca 2012, 15:25
Jak dla mnie- podziwiam, że sama się nie zorientowałaś, że coś tu śmierdzi. Umawiasz się z kimś? Prosta zasada- musicie się wymienić telefonami, inaczej zawsze będziecie się rozmijać. Swoją drogą to zabawne, że Ty nie znasz nawet jego nr telefonu a on Twój adres tak. Dalej- warunek utzrymywania dobrych relacji z Sylwią jest komiczny. Rodzice pytają o ślub? Błagam Cię, przecież to ślepy by zobaczył, że ściema. Nie dostajesz zdjęć, nie wysyłaj. Nie znasz człowieka, nie opowiadaj mu o sobie takich szczegółów! To zadziwiające, że ludzie jeszcze tak bardzo nie potrafią posługiwać się Internetem.
Dziewczyny nade mną mają rację. Ściema i jeszcze raz ściema. I ewakuuj się ztego zanim pogrążysz się już całkowicie.
Chyba, że "kolega" faktycznie okaże się kolegą, w co nie wierzę.
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 237
14 marca 2012, 15:28
Na bank to wszystko jest zmyślone ! Ze niby wypytuje o sylwie itd tzn ewidentnie ze ona chce wiedziec co o niej myslisz itp. 25 lat ma i bawil by sie w takie COŚ przez gg? Nie ma szans ! Powiem Ci wiecej : Znam osobiscie taki przypadek gdzie przyjaciółka podszywala sie pod chlopaka.Opowiedziala mi to dobra kolezanka , ktorej sie takie cos przytrafilo.Wtedy popularna byla jeszcze fotka.pl. Tam ten niby chlopak wyczail moja kolezanke (niby) i tez pisali i umowili sie. Ta "przyjaciolka" mojej kumepli widziala jak ona cieszy sie na to spotkanie, jak sie szykuje ( bo razem mieszaly na studiach) i pocieszala ja gdy okazalo sie ze chlopak jednak nie przyszedl. Bo tak naprawde to byla ta" przyjaciolka" tora siedzial w domu i smiala sie z tej sytuacji :/ Dluzszy czas pozniej wszysto wyszlo na jaw. Nie wiem jak mozna byc tak wredną. Myle ze to samo spotkalo Cb. Nie łudz sie dalej.. Przykro mi
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
14 marca 2012, 15:29
LOL, autorko gratuluję, zebrałaś 8 stron komentarzy
![]()
14 marca 2012, 15:39
Dziewczyno! Masz 24 lata a uganiasz się za internetowym facetem. Nie uwierzę, że nie ma wokół Ciebie nikogo, kto zwróciłby Twoją uwagę i był z krwi i kości. Rzuć te imaginacje w cholerę, bo stracisz wszystkich którzy są Ci życzliwi: rodzinę i przyjaciółkę!
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
14 marca 2012, 15:39
Jaka ta Twoja kolezanka pojebana jest, nie mam pytań.
moim zdaniem na sto procent robi sobie jaja tylko jaki ma w tym cel, o cholere jej chodzi? az tak jej sie w zyciu nudzi zeby musiala wymyslac sobie drugie zycie? Boze, co za żenująca idiotka. żenada.
i te "jego" rzekome pytania o Sylwie, o to jakie macie stosunki, i te teksty ze jak bedziecie dobrze ze soba zyly to pojedziecie z nim na urlop xDDDD
bo już jak sie z Sylwunia lubic nie bedziecie to on z Ciebie by zrezygnował, ta?:D
o masakra
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
14 marca 2012, 15:41
Leoniara napisał(a):
Wszyscy faceci, którzy zarabiaja po 10 000 zł umawiaja sie pod KFC:))))?
ooo dokładnie, hahahaha
poza tym- jeszcze nie slyszalam zeby jakikolwiek facet mowil wprost o swoich zarobkach- no, przynajmniej facet z klasą.
- Dołączył: 2012-02-12
- Miasto: Janów Lubelski
- Liczba postów: 88
14 marca 2012, 15:42
to jakiś mało śmieszny żart