- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 marca 2012, 13:32
14 marca 2012, 17:48
Mnie również najbardziej obrzydzają ludzie, ponieważ to oni są odpowiedzialni za brudną, źle przechowywaną, niesprawdzoną żywność. Nie przeszkadza mi, że ktoś doda coś do chleba, który potem zostanie poddany obróbce termicznej. Przeszkadza mi, że piekarz po ostudzeniu wrzuci go brudnymi rękami do wyschnięcia, potem ktoś brudnymi rękami zapakuje go do koszy, a następnie brudnymi rękami ekspedientka w sklepie ułoży go na półkach. Jak pomyślę, że każda z tym osób mogła
a)nie umyć rąk po skorzystaniu z toalety
b) dotykać wszystkiego, ziemi, pieniędzy, sznurówek, które będąc rozwiązanymi kąpały się nie raz w kałużach, klamek, wyłączników światła itd. na których są wszelakie wydzieliny ludzkie
to mi słabo.
Każdego dnia analizuję jak dużym ryzykiem jest dla mnie egzystowanie w świecie pełnym ludzi nieprzestrzegających elementarnych zasad higieny. A wystarczy umyć ręce! Wystarczy użyć płynu do dezynfekcji jak się nie ma w pobliżu wody! Wystarczy założyć rękawiczki! Ale nie, lepiej narażać innych na choróbska.
O, pamiętam, że jak kiedyś chodziłam do dermatologa to kobieta badała mnie bez rękawiczek, a dodam, że jest też wenerologiem. Zastanawiam się czy ludzi, którzy przychodzili do niej w związku z tą drugą kwestią również badała bez rękawiczek. Szczerze wątpię, że myła ręce po każdym pacjencie.