11 marca 2012, 13:01
Dziewczyny, jestem załamana. Może któraś z Was była w podobnej sytuacji - nie stosuję diety, nie zażywam i nigdy nie zażywałam żadnych tabletek anty czy jakichkolwiek hormonalnych. Mam 19 lat. Ostatnio zauważyłam, że bardzo zmalały mi piersi. Postanowiłam się zmierzyć - 4/5 cm w obwodzie. W żadnym innym miejscu nie schudłam. Co to może być, dlaczego się tak dzieje? Nie chcę iść do lekarza z taką głupotą, zresztą co miałabym powiedzieć?
Pozdrawiam.
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
11 marca 2012, 13:03
jednak radziłabym wizytę u lekarza bo jeżeli nie chudniesz to nie jest normalne, że piersi maleją
czasem tylko przed @ ich wielkość może ulec zmianie tzn. powiększają się a po wracają do normy
- Dołączył: 2011-08-21
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 1576
11 marca 2012, 13:20
jeżeli nie bierzesz żadnych leków, które mogłyby to wywołać, nie odchudzasz się i w żadnym innym miejscu nie zmalałaś, to jest to powód do wizyty u lekarza. bo taka sytuacja nie jest normalna.
- Dołączył: 2005-11-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 593
11 marca 2012, 13:31
Hmmm... Oczywiście mogę się mylić, ale może to też być związane ze źle dobranym stanikiem. Piersi mają tendencję do tzw. migracji - wystarczy, że miseczki stanika są trochę za małe, a dół stanika za luźny i tłuszcz z piersi migruje na brzuch i na plecy (to nie żart). Czasem wystarczy zmienić stanik i odpowiednio go zakładać ("nagarniając" piersi do miseczki nawet z pleców), a już po kilku dniach tkanka tłuszczowa zaczyna wracać na swoje miejsce. Sprawdź, czy to przypadkiem nie jest powodem - przy czym może się zdarzać nawet wtedy, kiedy pozornie wszystkie inne obwody ciała pozostają takie same.
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Kenia
- Liczba postów: 1004
11 marca 2012, 13:44
piszesz ze nie jestes na diecie a cwiczysz cos?
11 marca 2012, 15:01
jessie napisał(a):
Hmmm... Oczywiście mogę się mylić, ale może to też być związane ze źle dobranym stanikiem. Piersi mają tendencję do tzw. migracji - wystarczy, że miseczki stanika są trochę za małe, a dół stanika za luźny i tłuszcz z piersi migruje na brzuch i na plecy (to nie żart). Czasem wystarczy zmienić stanik i odpowiednio go zakładać ("nagarniając" piersi do miseczki nawet z pleców), a już po kilku dniach tkanka tłuszczowa zaczyna wracać na swoje miejsce. Sprawdź, czy to przypadkiem nie jest powodem - przy czym może się zdarzać nawet wtedy, kiedy pozornie wszystkie inne obwody ciała pozostają takie same.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź - jednak jeżeli chodzi o statniki jestem już specjalistką ;-) i niestety nie to jest przyczyną...
11 marca 2012, 15:03
kenijka napisał(a):
piszesz ze nie jestes na diecie a cwiczysz cos?
To mogłoby być wyjaśnieniem, ale biust musiał maleć już od pewnego czasu, z dnia na dzień by się coś takiego nie zdarzyło, a ćwiczę tyle co z hula hop od dwóch tygodni... I faktycznie tutaj "schudłam", ale nie uwzględniłam tego w głównym poscie, bo jestem przekonana, że te dwa fakty nie mają ze sobą nic wspólnego...
11 marca 2012, 15:05
zmiany hormonalne w cyklu miesiączkowym kobiety powodują nagromadzenie się wody w tkankach w pewnych okresach (owulacja, przed okresem i dalej w trakcie). widocznie te "małe" piersi to są twoje, a większy obwód był spowodowany napuchniętymi od wody tkankami
11 marca 2012, 15:51
lazapp napisał(a):
zmiany hormonalne w cyklu miesiączkowym kobiety powodują nagromadzenie się wody w tkankach w pewnych okresach (owulacja, przed okresem i dalej w trakcie). widocznie te "małe" piersi to są twoje, a większy obwód był spowodowany napuchniętymi od wody tkankami
Oczywiście, że zauważam u siebie takie zmiany w cyklu. I gdyby to była ta kwestia nie zadawałabym głupiego pytania (choć podobno takich nie ma). Przez 2 lata swego życia byłam napuchnięta, a teraz wreszcie ta woda "spadła"? Chyba w ten sposób to nie działa. Może faktycznie pójdę do lekarza, ale to pytanie wydaje mi sie tak błahe i puste, że naprawdę wizyta jest ostatecznością...
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
11 marca 2012, 16:00
Z tym nie ma żartów i wcale się nie dziwię, że się denerwujesz, lepiej to sprawdzić:)