Temat: Kamica zółcowa

.
jak dostaniesz ataku to będziesz wiedziała co z tym zrobić :)
Kilka razy zdarzyło mi się mieć ból trwający do kilku godzin. Jak żyję- to był najgorszy ból jakiego doświadczyłam, bolało mnie w okolicach mostka i na samej górze nadbrzusza i nieco z lewej strony. Promieniowało do pleców i lewej łopatki. Tak ściskało, że szok. Większego bólu nie miałam! Nie mogłam się nawet położyć. A co dziwne- z tego co wiem to ból pochodzący od pęcherzyka jest z prawej strony. No chyba, że się mylę. W każdym razie u lekarza z tą kamicą i bólem nie byłam.
Po pierwsze wycinaj to w cholerę bo jak Ci zatka przewody to wtedy będzie problem. A i tak jak dostaniesz silnego ataku i w szpitalu będziesz czekać na kroplówkę sama będziesz błagać by Ci to wycięli wiem z autopsji ;D
Nie warto z tym żyć. Jak jest atak nie wiadomo co boli bo promieniuje. Kiedy miałam pierwszy silny atak pierwszy raz w życiu płakałam z bólu. Za drugim razem już tylko krzyczałam ;D Człowiek czuje się strasznie jak ten ból promieniuje. Przed drugą wizytą w szpitalu zbierali mnie z podłogi ;] A jeżdżę jak boli bo lekarze mi tak poradzili - jak nospa nie pomaga zapraszamy na kroplówkę i koniec ;D Ja to wycinam bo nie przeżyję następnej Wigilii bez choć jednego pieroga z kapusta ;]

ps: zaparcia mogą się zdarzać przez brak tłuszczy w diecie ;)
Pasek wagi
Ból promieniuje właśnie w okolicach kręgosłupa, żołądka i na plecy. Nie trzyma się jednej strony tak jak wyrostek robaczkowy.
Mnie ataki dorwały w ciąży, zdarzały się na początku co 2-3 miesiące i trwały do pół godziny, miesiąc po porodzie zaczęło się piekło, o tym że mogłam z tym na ostry dyżur jeździć dowiedziałam się na 2 tyg przed operacją,  mordowałam się strasznie,  nigdy więcej nie chciałabym tego powtarzać, pomimo ogromnego strachu przez zabiegiem ( bo pół roku wcześniej miałam cesarkę,  a tchórzem jestem takim że lepiej nie mówić) poddałam się zabiegowi i od tej pory nie myślę o atakach, jestem szczęśliwa że się tego pozbyłam :)
I Tobie radze to samo,  bo jak dostaniesz żółtaczki będziesz żółta jak chińczyk :) i z leczeniem jest potem problem
.
wszystko zależy od tego ile czasu będziesz czekać na zabieg :) ja czekałam prawie 4 miesiące i właśnie przez ten czas tak schudłam bo co bym nie zjadła zaraz miałam atak, żyłam na suchym chlebie i wodzie, potem też dieta, jeśli będziesz pilnować się i nie jeść niczego smażonego, nic ciężkostrawnego ataków powinnaś uniknąć, choć to różnie bywa :) po zabiegu jest ok nie masz się o co martwić, ja miałam operację w piątek rano,  a w sobotę po południu byłam już w domu, trochę mnie kręgosłup bolał po zabiegu,  ale to skutek wpuszczanego do brzucha gazu żeby się wszystko podniosło i było dobrze widać, szwy zdjęli po 8 dniach teraz mam tylko małe 4 blizny :)
to jedyna już pamiątka po całej sprawie :) jakbyś chciała pogadać pisz do mnie :) pamiętam jak sama miałam stracha takiego,  że głowa mała,  a nie znałam nikogo kto by mi powiedział co i jak i się doświadczeniami podzielił,  a w necie sie takich głupot naczytałam że już czarne wizje miałam :)
ja też się naczytałam a na dodatek moja ciocia miała wycinany i jej drogi żółciowe uszkodzili i co pół roku jeździ rurki wymieniać,ale chciała taki beznadziejny szpital to ma . A ja też się tyle naczytałam,że szok dlatego przestałam :D
Pasek wagi
skoro masz pęcherzyk pełen kamyczków, to sie nie zastanawiaj czy usuwac czy jeszcze czekać...tym bardziej jak są objawy... moja siostra miała usuwany laparoskopowo, jej koleżanka zgłosiła sie za późno i zrobiło sie zapalenie pęcherzyka-musieli ciąć normalnie.... wiem,ze łatwo sie mówi-idź to i usuń, no ale naprawde nie ma co czekać
.
pierwsze słyszę żeby kamienie z wątroby do woreczka wpadły, z tego co wiem,  ale mogę sie mylić to woreczek jest wyżej od wątroby więc jak mogą one tam wpaść? a po drugie to kamienie tworzą się w woreczku nie w wątrobie, żadne oczyszczanie nie jest skuteczne to bzdury z palca wyssane, kamienie mogą sie przemieścić do przewodów żółciowych i je zatkać, jak napisano powyżej jak dojdzie do zapalenia będą Cię cieli klasycznie,  czyli przez cały brzuch z tym nie ma co czekać,  czekać mogą osoby które mają ataki raz na parę lat, ale skoro są objawy w postaci ataków to prędzej czy później będziesz błagała sama żeby Ci to wycieli :) mi lekarz powiedział że jak będzie kamieni za dużo to może nawet dojść do pęknięcia woreczka i do zapalenia otrzewnej a to życiu zagraża, bałam się jak diabli zabiegu i to mnie przekonało ostatecznie do operacji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.