Temat: Motywacja do życia! Pomocy!

Staraj sie dla siebie, nie dla nikogo a dla siebie. Pomysl ze dzięki nauce potem będziesz miała dobra, lekka i dobrze płatna prace o której marzysz.

Ja chodziłam do liceum to wymagali Bóg wie czego :/ siedziałam nad książkami dzień i noc a i tak zaległości się robiły, jedynki leciały nie nadążałam ich liczyć, nie tylko ja tak miałam a w sumie większość klasy. Rodzice chcieli mnie przenieść do innego liceum w 1 semestrze, ale powiedziałam że nie chce ze dam rade, nikt w to nie wierzył, nikt. Zaparłam się i zdałam do następnej klasy. Fakt faktem -20 parę kilo mi spadło, stres przemęczenie, nikt nie mnie poznawał, ale najważniejsze że dałam rade, zrobiłam to dla siebie ale również dla tych co nie wierzyli. Nie dziwie się bo było mało realne, kilka osób nie dało rady i nie zdali do nast, klasy. A ja teraz jestem na drugim roku budownictwa na PWr i mogę być tylko z siebie dumna, że mi się udało. Zaprzyj się i ucz, bo bez tego przyszłość będzie beznadziejna. Trzymam kciuki kochana :)

Heh no dzieki dziewczyny;)... częsciowo to na pewno ta zima mnie tak dobija brr. Na pewno! Ale boję się, że i tak się nie pozbieram i nie dam rady...ciagle powtarzam sobie że jestem tempa bla bla bla... i porównuje sie do tych lepszych, do kujonów którzy niee maja życia prywatnego poza nauką....