- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
2 marca 2012, 09:37
Słuchajcie, muszę się poradzić, bo już nie wiem czy przesadzam ja czy mój lekarz...
Sprawa wygląda tak: od września nie miesiączkuję, winiłam za to niewłaściwe odchudzanie i stresy. Lekarz miesiac temu przepisał mi luteinę po której okres także nie wystąpił. Dziś poszłam po raz kolejny. Zbadał mnie, nie mam torbieli, guzów itp więc usłyszałam że moje problemy to wina 4 letniego przyjmowania pigułek antykoncepcyjnych które są samym złem (ten lekarz jest znany ze swoich poglądów religijno - etycznych i z tego że jest zagorzałym przeciwnikiem antykoncepcji). Stwierdził także że nie wolno mi jeść kurczaków bo one też są ładowane hormonami i to tymi samymi co w antykonceptach ;/ na wywołanie kazał mi dwa tygodnie brać dwie pigułki Logest dziennie (chcial mi dac inne ale poprosiłam o te bo akurat mam w domu i stwierdzil ze to moze i lepiej bo nie przytyje). Powiedzial także ze jesli krwawienie nie wystąpi po 2 tygodniach to znaczy ze mam powazne problemy i musze sie leczyc u endokrynologa i ze moze bedzie koniecznosc leczenia szpitalnego...
Powiedzcie dziewczyny, czy Wam też jego opinia wydaje sie nieco "na wyrost" i przesadzona? Ja mu mowie o odchudzaniu i stresach, a on w kółko o antykonceptach i że to wszystko ich wina... Jak na moje oko jest trochę zafiksowany na tym punkcie. Ale moze ma rację? Usłyszała kiedyś któraś z Was podobną diagnozę? Zaraz po przyjściu do domu wzięłam ten Logest ale pomyślałam że może źle, że moze powinnam iść do innego lekarza? Czy ja przesadzam? Trochę jestem poddenerwowana tym wszystkim...
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Biłgoraj
- Liczba postów: 1488
2 marca 2012, 09:42
konsultacja z innym lekarzem nie zaszkodzi, to twoje ciało i zdrowie i powinnaś o nie dbać jak najlepiej więc może skonsultuj się z innym dobrym lekarzem i zobaczysz co ci powie.
- Dołączył: 2006-02-11
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 613
2 marca 2012, 09:44
hej!
ja miałam też problem z miesiączką (po odchudzaniu, schudłam 40 kg w rok) i moja ginekolog zapisała mi luteinę, po której dostałam okres. Gdybym nie dostała po niej to powiedziała mi, że jedyną formą wywołania okresu będzie zażywanie tabletek anty właśnie. Oczywiście powiedziała o tych tabletkach po przebadaniu mnie. Po badaniu jakimś tam mojego wnętrza powiedziała, że mam jakieś tam ścianki cieńkie i przez to i dietę się mógł okres zatrzymać. Doradziła abym przystopowała też trochę z dietą i ćwiczeniami bo to duży szok dla organizmu. Także wydaje mi się, że to Twój gin trochę świruje. Zawsze możesz pójść do innego :))
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 54
2 marca 2012, 09:48
ja bym poszła do innego lekarza, nie spotkałam się jeszcze z osobą, która by miała zanik okresu przez branie pigułek natomiast przez odchudzanie tak.
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
2 marca 2012, 09:49
wiecie, w sumie niech sobie gada co chce, byleby wyleczył - interesowało mnie właśnie najbardziej czy wywołanie okresu poprzez pigułki anty to normalny sposób, bo gdzieś tu na forum dziewczyny pisały o innych sposobach jeśli luteina nie poskutkuje. zmienienie gina to ostateczność bo niestety mieszkam w małym miasteczku i u nas niezabardzo o dobrego specjalistę, a podróż gdzies dalej wiąże sie z dodatkowym czasem i kosztami na które niebardzo mogę sobie teraz pozwolić :( ok pobiore dwa tyg ten Logest i wroce do niego, jesli nadal będzie tak chrzanił i nie zobacze nadziei na nasza pomyślną współprace to pójdę do innego.
- Dołączył: 2012-01-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
2 marca 2012, 09:55
ja bym na Twoim miejscu poszla do innego lekarza. chociaz zobaczyc jakie podejscie bedzie mial inny fachowiec. Sama nigdy nie wybralabym sie do lekarza, ktory ma jakies "ale" do antykoncepcji - to nie jego sprawa, czy kobieta bierze tabletki czy nie. A ginekolog jest od tego, zeby przepisac kobiecie dobre tabletki, doradzac w razie klopotow z nimi i przepisywac recepty. A taki ginekolog jak Twoj moze byc zbyt negatywnie do tego nastawiony.... Tez nie mialam okresu i zadne "wywolywacze" nie dzialaly i musialam sprobowac zupelnie innej metody,... ktora pomogla :)
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
2 marca 2012, 09:57
kochamgotowac napisał(a):
ja bym na Twoim miejscu poszla do innego lekarza. chociaz zobaczyc jakie podejscie bedzie mial inny fachowiec. Sama nigdy nie wybralabym sie do lekarza, ktory ma jakies "ale" do antykoncepcji - to nie jego sprawa, czy kobieta bierze tabletki czy nie. A ginekolog jest od tego, zeby przepisac kobiecie dobre tabletki, doradzac w razie klopotow z nimi i przepisywac recepty. A taki ginekolog jak Twoj moze byc zbyt negatywnie do tego nastawiony.... Tez nie mialam okresu i zadne "wywolywacze" nie dzialaly i musialam sprobowac zupelnie innej metody,... ktora pomogla :)
zdradzisz co to za metoda? :)
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
2 marca 2012, 10:08
zmień lekarza, nie opieraj sie na jednej opinii
2 marca 2012, 10:14
dziewczyny dobrze Ci radzę idź na badania do innego gina
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
2 marca 2012, 10:19
dobra, w takim razie widzę że nie tylko ja mam wrażenie że mój gin nie jest do końca obiektywny... zrobię tak, pobiorę te dwa tyg Logest skoro juz zaczelam i jak dostane okres (lub nie) to pojde do innego lekarza i przedstawie mu swoją historie. albo mzoe nawet pojde do tego samego, zobacze co powie i prosto od niego na konsulacje do innego - chyba tak byloby najrozsądniej.