- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 40
1 marca 2012, 14:21
Witam, zakładam ten temat ponieważ nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. już od dłuższego czasu wybieram się do ginekologa ponieważ od końca listopada nie mam miesiączki. odchudzałam się i schudłam, i podejrzewam że okres zatrzymał się z powodu nie spożywania wystarczającej ilości tłuszczów.. ale nie o tym chciałam pisać. mam pytanie do dziewczyn które miały ten sam problem z brakiem okresu lub orientują się w tej sprawie. jakie badania zleci mi ginekolog? i gdzie się je robi? czy zrobi mi jakieś badania na miejscu? pomóżcie bo nie orientuję się w tych sprawach wogóle.
![]()
.jakie leki może mi przepisać?
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 728
1 marca 2012, 14:32
Ja tez tak mialam. Prowadzilam zbyt drastyczna diete. Miesiaczka wrocila kiedy zaczelam troszke normalniej jesc, wiec nie bylam u ginekologa..
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 152
1 marca 2012, 14:50
ja miałam podobny problem. ginekolog od razu na wstepie zapytala sie czy sie odchudzam, potem normalne badanie. zlecila mi tez zbadanie poziomu hormonow. to sie robi przez badanie krwi. pozniej zapisala mi tabletki na wywolanie okresu. i potem hormonalne zeby okres byl. bralam je przez ok rok. zmienilam w tm czasie diete, wprowadzilam wiecej tluszczy i po odstawieniu okres byl juz normalnie. glowa do gory :) u ciebie tez bedzie dobrze!
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 40
1 marca 2012, 15:08
i potem z tym wynikiem z krwi znowu szłaś do gina? właśnie staram się unikać tabletek hormonalnych.. boję się że zostaną mi żle dobrane i zacznę przez nie tyć.
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 152
1 marca 2012, 18:29
tak z wynikami do lekarza. okazalo sie że mam cos tam za malo i dostalam najpierw tabletki na wywolanie a potem na utrzymanie. jesli sie obawiasz hormonow to powiedz o tym lekarzowi. moze zaproponuje ci cos innego
- Dołączył: 2012-04-09
- Miasto: Zgierz
- Liczba postów: 13
9 kwietnia 2012, 12:36
Hej Dziewczęta! Jestem tu nowa i mam podobny problem...
Od połowy lutego zaczęłam się odchudzać. Dieta i ćwiczenia (2 razy w tygodniu fitness i trochę ćwiczeń w domu). Do dziś, czyli 1,5 miesiąca schudłam 10 kg. Ostatnią miesiączkę miałam 8 marca, teraz powinnam dostać 5 kwietnia, ale niestety nie mam jej. To dopiero 4 dni, ale martwię się, że może być spowodowane zrzuceniem wagi. W ciąży nie jestem. Z drugiej strony, moja waga nadal jest wysoka, więc zastanawiam się, czy rzeczywiście to wynik odchudzania. Martwię się, bo naczytałam się o tym problemie dużo w internecie. Po świętach mam zamiar iść do lekarza dowiedzieć się, co się dzieje.
Wcześniej brałam tabletki antykoncepcyjne- obecnie zrobiłam sobie przerwę (ostatnia tabletkę wzięłam 9 stycznia), przy czym w lutym i marcu miesiączka była regularna, dopiero teraz jest coś nie tak. Może któraś mi coś doradzi ? Z góry dziękuję! :)