- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 411
29 lutego 2012, 15:37
Od jakiegos czasu ciagle czuje sie senna, nie mam w sobie sil i energi, bardzo czesto ziewam mimo tego ze dostarczam odpowiedna ilosc snu np wczoraj bylam tak zmeczona ze zasnelam o 19 iles a obudzilam sie o 8.00 rano i myslalam ze wszystko bedzie ok ze teraz juz napewno nie bede spiaca, a tu co przychodze dzisiaj ze szkoly i caly czas chce mi sie spac i nie mam sil... Czemu tak jest? Nawet nie mam sily na nakuke i nic mi do glowy nie wchodzi, oceny mam gorsze nie o duzo bo z 5 spadlam na 4, ale bardzo ciezko mi sie uczy.
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
29 lutego 2012, 15:59
wiosna idzie i chyba większość teraz tak sie czuje, ja zawsze byłam rannym ptaszkiem ale teraz ciężko mi się wstaje pomimo tego że wcześnie chodzę spać. Brak nam witamin, jesteśmy osłabieni po zimie, brak światła słonecznego - to wszystko się do tego przyczynia. Oczywiście nie mówię, żebyś nie robiła badań ale wg. mnie to właśnie to o czym pisze;)
29 lutego 2012, 16:08
a o przesileniu wiosennym nikt nie pomyślał??
edit: Pomyślał - doczytałam przedmówczynię :) Nie przeczę - kontrolne badania nawet jak wydumane, nie zaszkodzą. Trzeba się badać, ale teraz taki okres że ludzie padają ze zmęczenia i ogólnego osłabienia jak muchy... dosłownie... jak muchy.
W pracy w czasie przerwy kumpel dziś zasnął z kanapką w jednej a kubkiem herbaty w drugiej ręce
Edytowany przez agataq 29 lutego 2012, 16:10
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
29 lutego 2012, 16:09
a poza zmęczeniem i sennością nic Ci nie dolega? jakieś bóle, czy zawroty głowy?
jeśli nie zrobisz badań, to się nie dowiesz co jest przyczyną Twojego samopoczucia.
- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 411
29 lutego 2012, 16:53
No wlasnie ze nic mi nie dolega, mialam zawroty glowy wczoraj ale to byl tylko jeden dzien dzisiaj jest ok :)
29 lutego 2012, 21:33
sprawdź ciśnienie. jak będzie za niskie to więcej potasu - banany, ziemniaki, pomidory, gorzka czekolada. do tego minimum 2l wody niegazowanej i oczywiście ruch. wydaje się mało, ale poprawa jest wielka