27 lutego 2012, 21:54
Cześć dziewczyny, wybrałam się ostatnio do lekarza na badania, bo dolegliwości stały się bardzo uciążliwe i stwierdził sporą niedoczynność tarczycy. Nie byłam jeszcze u specjalisty, a póki co chcę wiedzieć coś na temat tej choroby. Jako że jest to choroba na całe życie, interesuje mnie mnie kilka kwestii.
A szczególnie: co z dietą? Przy niedoczynności się tyje, ja na szczęście nie utyłam, ale mimo diety waga stała w miejscu. Czy jak zacznę brać leki, będę w końcu mogła zrzucić kilogramy? Przyjdzie mi to łatwiej, lub w ogóle stanie się możliwe? (Poprzednie 10 straciłam dawno, jak jeszcze byłam zdrowa)
Edytowany przez apocalyptica 27 lutego 2012, 21:55
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
27 lutego 2012, 22:05
Przy niedoczynności trudno jest utrzymać wagę, a jeszcze trudniej schudnąć, ale jak będziesz pod kontrolę lekarza i brała leki zgodnie z zaleceniem to myślę, że dasz radę, ale to trudniejsze niż będąc zdrową.
27 lutego 2012, 22:08
przy niedoczynnosci - łatwo sie tyje , trudniej i dłuzej sie zrzuca kilogramy - ale mozna :) a jesli bedziesz brac leki to wszystko sie unormuje , ale wahania wagi to niestety norma , przynajmniej u mnie.
27 lutego 2012, 22:11
Wszystko się da, starczy wierzyć :) Już na forum się spotkałam z wieloma dziewczynami, którym niedoczynność w zrzuceniu wagi nie przeszkodziła. A w domu mam jeden żywy przykład - siostra - 165 cm wzrostu i stale 47 kg.. A tyle, ile ona potrafi zjeść to dosłownie za głowę można się złapać :P
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
27 lutego 2012, 22:13
Ja chyba też muszę się zbadać pod tym kątem... Nawet na najbardziej restrykcyjnych dietach waga słabo spada, albo stoi. Mam wyraźne skłonności do tycia i dosłownie wszystko, co zjem, idzie mi w tyłek :(
Kiedy próbuję to jakoś badać rękami, czuję, że tarczyca jest dosyć wydatna. Ale właściwie nie wiem, jaka powinna być. Nie jest też gładka, a słyszałam, że powinna.
27 lutego 2012, 22:18
Mnie do badań popchnęło co innego... Ale dobrze, ze je zrobiłam. Nie musi być szybko, chciałabym po prostu zdrowo schudnąć, ale schudnąć. Wierzcie, jest naprawdę ciężko a wyniki mocno podwyższone.