Temat: Natrętne myśli

lalalala
masakra co? ;// tylko że ja naprawde wychodząc za mojego męza mówiłam 'tak' pewna tego nie było żadnego przymusu [mamy tylko cywilny narazie] i takie mysli pojawiają sie raz na np. pół roku i męczą.. wiec raczej nie jest to miłośc do byłego tylko co to jest..;|
tez tak mam czasami i nic nie mogę poradzic...
A czytałaś "Noce i dnie"? Zachowujesz się zupełnie jak Barbara ;) 

Uważaj, żeby w ten sposób życie Ci nie przeleciało przez palce. Każdy czasem w małżeństwie ma takie myśli, ale nad myślami da się zapanować. I trzeba pamiętać, że miłość wymaga także zaangażowania rozumu i woli, a nie tylko serca, bo tym się właśnie różni od zwykłego zakochania :)
Pasek wagi

LadyJo napisał(a):

A czytałaś "Noce i dnie"? Zachowujesz się zupełnie jak Barbara ;) Uważaj, żeby w ten sposób życie Ci nie przeleciało przez palce. Każdy czasem w małżeństwie ma takie myśli, ale nad myślami da się zapanować. I trzeba pamiętać, że miłość wymaga także zaangażowania rozumu i woli, a nie tylko serca, bo tym się właśnie różni od zwykłego zakochania :)

nie czytałam nocy i dni [w sumie nie wiem dlaczego gdyż duzo czytam;/] pewnie coś w tym jest co piszesz..bo tak fajnie było kiedyś tylko ze z jakiegoś powodu nie doszliśmy do dalszego etapu zwiazku i zerwałam i bez sensu byłoby rujnowanie mozolnie budowanej wiezi z mężem dla starej dziecinnej miłostki..;0
Polecam "Noce i dnie", ale książkę, a nie film :)

I jeszcze polecam panować nad myślami i się nie nakręcać. Żyj teraźniejszością i przyszłością, a nie przeszłością. Barbara z "Nocy..." właśnie była zawiedziona wspaniałym życiem, jakie wiodła. Swoim wspaniałym, bardzo ją kochającym mężem, którego zazdrościły jej inne kobiety. I rozmyślała ciągle o przeszłości, tak jakby miała możliwość, żeby wrócić do dawnych czasów. I totalnie nie doceniała tego, co miała. A miała tak wiele... :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.