Temat: Brak okresu

Mam problem. Od ponad 3 miesięcy nie mam okresu. W ciągu tego czasu schudłam około 4 kg. Już jakiś czas temu też miałam przerwe w miesiączkowaniu, ale krótszą, bo około dwóch msc. I to też było po spadku wagi, ale później przytyłam i okres wrócił. Dodam, że jestem w okresie dojrzewania, ciąża odpada i nigdy nie byłam u ginekologa, a raczej nie pale się, aby do niego pójść. Myślicie, że już powinnam, czy jeszcze trochę poczekać? Mam zaburzenia odżywiania, więc podejrzewam, że to ma jakiś wpływ... Są jakieś inne sposoby na przywrócenie okresu niż przytycie? Moja waga jest w normie(utrzymuje ją od dłuższego czasu), jadam racjonalnie, nie głoduje(ale nie jem prawie w ogóle tłuszczów, a jeśli już to znikome ilości) i  nie chciałabym przytyć.
Czy lekarz przepisał by mi tabletki hormonalne, które spowodowałyby wzrost wagi? Czy jedyną słuszną przyczyną zaniku miesiączki jest ta, którą wyżej opisałam?

Kochanie niestety mam dla Ciebie zlą wiadomość. Jeżeli chcesz, żeby okres wrócił musisz zacząć jeść z powrotem tłuszcze!

Bez nich nie masz co liczyć na miesiączkę.

Jeśli chcesz w przyszłości być mamą to szoruj do ginekologa. Ja jak mi sie okres dwa tygodnie spóźnia to biegne do gabinetu aż się za mną kurzy. I jedz tłuszcze. Wprowadź mleko co najmniej 1,5 %, twaróg półtłusty, dodawaj oliwę z oliwek do sałatek. A ginekolog nie gryzie :) Ja co prawda wstydziłabym się pójść do faceta narazie, więc chodzę do kobiety. Pomyśl, wolisz przeżyć dwie minuty początkowego stresu w gabinecie czy później mieć problem z zajściem w ciąże? Poczytaj na forach o ginekologach w Twoim mieście, dziewczyny poradzą który jest w porządku ;)
Pasek wagi

Abii84 napisał(a):

po to ze dziewczyna ma w głowie troty!! 16 lat i "nie chce przytyc"??? ona sie jeszcze nie skonczyla rozwijac a trzyma sie jakiejs  chorej diety. Ale dzisiejsza mlodziez ma widac inne priorytety...


Ah z jaką łatwością przychodzi ocenianie innych, nie mając bladego pojęcia co ''ta dziewczyna'' ma naprawdę w głowie i z czym się zmaga na co dzień. Prosiłam o radę, a nie o posądzanie przez kogoś, kogo nie stać na odrobinę zrozumienia.
Ja też niestety w tamtym roku miałam ten sam problem. 6miesięcy nie miałam okresu. Kiedy nastąpił efekt jojo okres powrócił. Myślę, że chodzi tu na 100% o tłuszcz, ponieważ ja też go prawie wcale nie używałam. A kiedy zaczęłam samo się wyrównało.
a ja radze zgłosić się jednak do ginekologa. Jeśli jesteś dziewicą to bez twojej prośby nie będzie cię badał ginekologicznie, zrobi jedynie USG. Ja miałam podobny problem, a gdy wybrałam się w końcu do ginekologa to w USG wykrył u mnie torbiel na jajniku. Także nie ma co czekać bo o ile małe torbiele można zniwelować tabletkami, o tyle duże nadaja się jesynie do operacji.
Zgadzam sie z dziewczynami.
Sama jakieś dwa lata temu "straciłam' okres na ponad rok :/ a to przez to że dosłownie z dnia na dzień bardzo ograniczyłam kalorie, to było nierozsądne i nigdy tego nie powtórze. Cały ten rok zamartwiałam się, i wiem co czujesz teraz. Ale dla mnie była ważniejsza waga (ważyłam 47kg), pewnego dnia zaczął sie efekt jojo (przytyłam do 71kg), no i okres powrócił jak przytyłam już do około 58kg., byłam taka szcześliwa pomimo tego że dużo przytyłam cieszyłam sie że na szczeście wszystko wróciło do normy.. Nie byłam wtedy u ginekologa, bo okres w końcu sam wrócił, bardzo bałam sie wizyty i za razem cały czas prześladowały mnie myśli że w przyszłości nie bede mogła mieć dzieci i sobie tego po prostu nie wybacze...
Więc radze Ci idz jak najszybciej do lekarza, bo wiem że jeśli ja znalazłabym sie w takiej sytuacji jeszcze raz to poszłabym do ginekologa, myśle że to najlepsze  wyjście.
zacznij jeść tłuszcze, to podstawa, w rozsądnych ilościach i z rozsądnych pokarmów oczywiście. Moja droga też nie mam okresu, powód-utrata 12 kg, nieprzyjmowanie wszystkich wartości odżywczych, zmęczenie organizmu-proste.
Pójdziesz do ginekologa, jebnie Ci hormony i się nie pozbierasz...


..ale żeby nie było-nie odradzam Ci lekarza, radzę Ci zacząć sie lepiej odżywiać , no a jak lekarz to zwróć uwage na te hormony, moje koleżanki do tej pory nie mogą się po nich pozbierać... :(
jak miałam 16 lat, schudłam jakieś 10 kg. po tym przestałam mieć okres na ponad pół roku. byłam u ginekologa, na usg i nie wykazało żadnych zmian 'wewnętrznych'. no a pierwszym pytaniem ginekologa było czy się odchudzałam. dał mi wtedy pigułki na wywołanie miesiączki, ale ich nie brałam. dopiero jak przytyłam wrócił mi okres.

jestem pewna, że przez złe odżywianie nie masz okresu. proponuję 'zawiesić' dietę do czasu aż wszystko wróci do normy. chyba że wolisz być bezpłodna i mieć problemy w przyszłości.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.