Temat: Regulowanie cyklu u ginekologa.

Mam 20 lat, miesiączkuję od 14. roku życia. Od zawsze miałam nieregularny cykl, czasem nawet trzy miesiące przerwy. Kilka lat temu mama zaprowadziła mnie do pani ginekolog, która stwierdziła, że w młodym wieku takie odstępy są zupełnie normalne i żeby trochę poczekać. Sytuacja się nie zmieniła, teraz cykl trwa raz 28dni, a czasem dwa razy tyle. Jutro idę z tym do lekarza i tu moje pytanie - czego się spodziewać?
Niestety idę do PANA, więc czy będzie konieczność badania? Czy tylko spyta mnie o ewentualne choroby, daty ostatnich miesiączek i przepisze na jakieś badania w sprawie hormonów? Domyślam się, że w konsekwencji zostaną mi przepisane leki hormonalne, więc - czy może być tak, żeby jednocześnie były to tabletki antykoncepcyjne?
No i jak przygotować się do tej wizyty? Czy jeśli powiem "chciałabym zacząć brać tabletki antykoncepcyjne" on mnie skieruje na badania i później je przepisze, bez żadnego krzywego spojrzenia czy odmowy?
Jeśli którekolwiek z moich pytań jest głupie to z góry przepraszam, ale nie mam z kim o tym porozmawiać.
Dla mnie osobiscie lekarz"PAN"ginekolog jest o wiele delikatniejszy podczas badania niz kobieta.Wydaje mi sie,ze konieczne jest badanie ginekologiczne zeby ustalic czy nie masz jakiejs wady w budowie lub np miesniakow-bo taka moze byc przyczyna nieregularnych cykli.
Pasek wagi

możesz zaproponować taką ewentualność, jeśli postawi jakąś diagnozę i będzie chciał przepisać Ci hormony (ale wątpię w to, przecież krwawienia wywołane tabletkami anty to nie miesiączka)

prawdopodobnie zrobi z Tobą "wywiad", zapyta kiedy miałaś ostatnią miesiączkę, objawy przy niej itp., jeśli jest osobą doświadczoną zapewne skieruje Cię na badania, by określić przyczynę Twojego spóźniającego się okresu.

tak swoją drogą...

słuchaj masz 20 lat, fizycznie już dojrzałaś, więc ta pani ginekolog to chyba z księżyca spadła, mówiąc, że takie coś jest normalne!

ataanvarne napisał(a):

słuchaj masz 20 lat, fizycznie już dojrzałaś, więc ta pani ginekolog to chyba z księżyca spadła, mówiąc, że takie coś jest normalne!


Wtedy miałam jakieś 15-16 lat. Od tamtej pory już nie byłam u ginekologa.
PAN ginekolog to taki sam lekarz jak PANI ginekolog. I jak ktoś pisał faktycznie są dużo delikatniejsi. Jeśli chcesz brać pigułki to mu powiedz o tym. Nie będzie patrzył krzywo. A jeśli masz PCOS (na co może wskazywać rozregulowanie cyklu) to na bank dostaniesz pigułki.
Pasek wagi

aha, no ale nie zmienia to faktu, że zaniedbałaś trochę tą sferę Twojego zdrowia... ale skoro się zgłosiłaś, to dobrze,nigdy nie jest za późno. nie stresuj się, na pewno będzie okej. pytaj o wszystko, co Cię nurtuje, powinien Ci udzielić wszystkich informacji. ale ja myślę, że skieruje Cię najpierw na dodatkowe badania,by wykluczyć ewentualne choroby itp. 

chorowałaś na coś poważnego kiedykolwiek?

Miałam niedoczynność tarczycy, tylko to.
mmm, powinien Ci zrobić badania hormonalne, takie jak testosteron, progesteron, a najlepiej cały pakiet.
Nieregularne miesiączki nie są normalne. Mi też tak mówiono, że jestem młoda i z czasem to się ureguluje, diagnoza oczywiście postawiona bez badań. Rok temu trafiłam na normalnego ginekologa. Po 3 dniach spędzonych w szpitalu i wykonaniu serii badań wykrył pcos. Także jeśli Twój ginekolog bez żadnych badań da Ci leki, to go zmień. I nie ma się czego wstydzić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.