- Dołączył: 2007-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 183
6 września 2007, 10:13
Czy wie ktos moze jakie sa objawy aniemi i jak mozna z nia walczyc??
- Dołączył: 2009-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12
21 października 2009, 11:24
uważam że "motylasek" ma częśćiowo racje. Oczywiście nagłe przejście na wegetariaństwo może w pewnym stopniu doprowadzić do anemii, ale jeśli zastąpi się je odpowiednim innym żywieniem to nie powinnyśmy się bać. Zresztą to zależy od organizmu, niektórzy nawet jak nie zastępują mięsa niczym to i tak są zdrowi.
Ja mam teraz mały problem, w zimę zostałam wegetarianką, źle dobrałam sobie dietę i obawiam się że mam anemie, co prawda zacżęłam z 3 miesiące temu jeść mięso, ale tylko drobiowe. Ostatnio mam większość objawów anemii: senność, bardzo blada cera, blade spojówki, poważne problemy z koncentracją, huśtawki nastrojów, jestem bardzo osłabiona i nadwrażliwa na zimno, pojawiły się jeszcze do tego duszności i raz zemdlałam, trace apetyt, boli mnie co chwila głowa, wypadają mi w dużym stopniu włosy i paznokcie się łamią... Mam zimne dłonie i stopy, w lato nawet jednego dnia miałam tak zimne ręce, drętwiały mi, stawy aż mi popuchły. Bardzo szybko się męczę a jestem dość wysportowana. W ciągu połowy roku schudłam 8kg a się nie odchudzałam, z dwa tygodnie temu ważyłam nawet 39kg przy wzroście 160cm, a nie widać bym była jakoś specjalnie chuda. Często jak np siedze w szkole na korytarzu na ławeczce, zadzwoni dzwonek, nagle się z niej zerwę to mam straszne mroczki przed oczami i w głowie mi się kręci, słabo mi. Serce mi często bardzo szybko, ale lekko bije, ciągle chce mi się spać, na lekcjach jestem nieprzytomna, a uczyć się to nie jestem w stanie. Krew z nosa mi nie leci, ale czuje jej zapach, więc może to tylko leciutkie krwawienie. Kiedyś miałam potwornie mocny okres i utrzymywał się koło tygodnia, teraz mam raz na jakieś dwa-trzy miesiące i tylko go jest co nic. Wystarczy bym przebiegła koło dwudziestu metrów truchtem, bym nie mogła złapać oddechu i by było mi słabo. Często mam gorączkę, ale lekką, koło 37-38 stopni. Na twarzy wychodzą mi dziwne zmiany skórne, mimo że używam ciągle tych samych kremów co zawsze...
Jeszcze w tym tygodniu zapisana jestem na morfologie, jeśli tylko lekarz będzie... mam nadzieje że wyniki wyjdą dobre...
Ahhh... dziewczyny, nie bójcie się pójść na badania... to naprawdę nic strasznego, a im szybciej się anemie wykryje tym lepiej dla Was, poza tym nie będziecie musiały się zamartwiać czy ją macie czy nie...
Edytowany przez Czekolada19941994 21 października 2009, 12:52
- Dołączył: 2009-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12
21 października 2009, 12:11
aha i mam do Was pytanie dziewczyny, ile się czeka mniej więcej na wyniki badań?
- Dołączył: 2005-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 161
21 października 2009, 12:15
Zależy gdzie masz te badania i jakie - u mnie podstawowe badania można odebrać popołudniu, jeśli rano się zrobi.
- Dołączył: 2009-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12
21 października 2009, 12:55
ja mam w przychodni wojskowej.. :) ale jutro mam chyba badania, badania krwi, a w poniedziałek mam iść na konsultację, więc pewnie już będą, aż się boję...
Edytowany przez Czekolada19941994 21 października 2009, 13:25
- Dołączył: 2005-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 161
21 października 2009, 13:33
To jak tylko badania krwi to pewnie po południu będziesz mogła odebrać.
3mam kciuki, aby wszystko było dobrze!
- Dołączył: 2009-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12
21 października 2009, 13:36
dziękuję bardzo :)
dopiero w poniedziałek ponoć niestety je dostane ;( czeka mnie jeszcze troszkę stresu... dam radę jakoś ;)
- Dołączył: 2009-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12
22 października 2009, 13:17
już po badaniach... czekam na wyniki, będą w poniedziałek dopiero...
A DO WSZYSTKICH DZIEWCZYN KTÓRE SIĘ BOJĄ BADAŃ:
nie ma się czego bać, to naprawdę nie boli :) ja się troszkę stresowałam jak już tam siedziałam, ale odwróciłam głowę, wyciągnęłam komórkę, zaczęłam się nią bawić (a dokładniej pisać smsa :)) i nim się obejrzałam było już po wszystkim :) nawet nie zdążyłam dokończyć pisać smsa :( xD
więc jeszcze raz powtarzam:
nie ma się czego bać, to nie boli, a igła wcale nie jest tak wielka jak o niej mówią... :D
- Dołączył: 2009-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12
3 listopada 2009, 10:06
na szczęście wbrew obawom nie mam anemii, wyniki wyszły idealne :)
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2
13 listopada 2009, 20:19
Witam ;)
Zastanawiam się czy nie mam anemii. Przez ostatni tydzień chorowałam na grypę i w ciągu tej choroby schudłam 4 kg (jak na mnie to dużo)... Prawda jest taka, że w tym czasie, po prostu niewiele jadłam. Teraz jestem wyraźnie osłabiona, mam problemy z oddychaniem, jest mi cały czas gorąco i zupełnie straciłam apetyt. Czy moje podejrzenia są słuszne? Proszę o odpowiedź :)
- Dołączył: 2009-08-12
- Miasto: Piekary Śląskie
- Liczba postów: 12
14 listopada 2009, 23:34
u mnie anemia taka widoczna zaczela się tym, ze ciągle czulam sie zmęczona, nie chcialo mi sie wstawac z lozka, mialam depresję, na n ic nie mialam sily, potem wlosy zaczely mi wypadac a paznokcie sie lamaly... ale pierwszym takim objawem jest zmęczenie i ogolne zniechęcenie, brak sil do robienia czegokolwiek. Mnie z anemi wyciągnął Floradix- piję go nadal, bo już po tyg zauwazylam poprawe, teraz pije go regularnie. Dodaje mi energii i wiem, ze nie grozi mi niedobor zelaza mimo diety ktora stosuję. Jest w plynie i dlatego dobrze i szybko się wchlania. Polecam Ci. A anemie na pewno rozpoznasz. Strasznaaa. Nie chcę jej już nigdy więcej. Teraz rob ie regularnie badanbia krwi i wyniki mam bardzo dobre.