- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 10:33
Zastanawiam się co kochane robicie całymi dniami jak siedzicie w domu. Tak się składa że nie mam pracy ( trudno jest mi znaleźć ponieważ studiuje zaocznie ) więc tylko weekendy mam zajęte a tak to całymi tygodniami siedzieć w domu i już nie wiem co robić bo ile można oglądać coś albo czytać . A jak nie ma co się robić to myśli się o tym co by tu zjeść, dodam jeszcze że nie ma chłopaka więc nawet nie mam się z kim spotykać wieczorami ;[
9 lutego 2012, 10:35
mam ten sam problem, siędzę na internecie i szukam ogłoszeń o pracy, rozsyłam cv, sprzątam , gotuję obiad, ćwiczę
9 lutego 2012, 10:37
na szczęście nie mam problemu z czasem po pracy zawsze cos jest w domu do zrobienia . proponuje poczytac ksiązki
9 lutego 2012, 10:37
Można się nudzić i popadać w głęboką depresje.
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 4421
9 lutego 2012, 10:38
podobno 50% Polek w wieku produkcyjnym nie pracuje
więc nie jesteś osamotniona :)
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 10:39
no właśnie ja popadam chyba w depresje a co do czytania to naprawdę lubie ale ile można czytam juz wszystko i powiem szczeże że nie sprawia mi to już przyjemności
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 386
9 lutego 2012, 10:39
Ja mam podobnie,tez studiuje zaocznie z tym,ze u mnie 'zaocznie' to wyglada tak ze piatki,soboty,niedziele i poniedzialki,oczywiscie tydzien w tydzien,, ciezko znalesc mi taka prace z ktora moglabym wszystko pogodzic .
A w tygodniu to sie uczę, całe zycie kreci sie wokół nauki u mnie
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 10:41
może i nei jestem sama ale przeraża mnie to chciała bym iśc do pracy a tu nie ma gdzie bo ta albo brak doświadczenia albo brak dyspozycyjności itd. A na dodatek mieszkam na zadupiu wiec mam jeszcze pod górke bardziej
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 10:43
Ja niby tylko sobota niedziele ale i tak o robote ciężko, przeraża mnie to że mlodzi ludzie którzy chcą pracować nie są wstanie znaleźc dla siebie pracy ciekawa jestem gdzie to nas doprowadzi.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
9 lutego 2012, 10:46
Moze zacznij sie czegos uczyc? Jezyka jakiegos, gry na instrumencie, szdelkowania, robienia na drutach, szcia, origami, whatever.
Z ksiazkami cie doskonale rozumiem. Tez uwielbiam czytac i robei to w kazdej wolnej chwili i zawsze marudze ze nei mam odpowiednio duzo czasu na to ale jak juz mam caly dzien wolny to nei wysiedze tylu godzin tylko czytajac.