- Dołączył: 2007-08-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 981
8 lutego 2012, 23:25
Mam duży problem (nie krępuje mnie pisanie o tym;) ) mam prawdopodobnie grzybice pochwy (moje objawy zgadzają sie z tym co przeczytałam na internecie ) (świąd, pieczenie, zaczerwienienie, opuchnięcie, nalot, upławy) wizyte u ginekologa mam dopiero w środę do tego czasu to ja chyba umrę! strasznie mnie swędzi, normalnie się zadrapię! cięzko mi sie aż chodzi a do pracy trzeba.. zmaruję clotrimazolum bo gdzies kiedyś wyczytałam ze pomaga, ale cholera nic.... jak ja mam przetrwać do srody ?:(:( pomocy !!
9 lutego 2012, 12:39
aha chcialam dodac ze ja nie mam juz problemow z grzybica odkad zaczelam regularnie lykac Lacibios Femine ;) POLECAM...w Ci i Wszystkim :)
9 lutego 2012, 12:59
doraźnie- irygacja z tantm rosa (koniecznie letnia przegotowana woda badz mineralna) saszetka ok 3,50.
A lekarz przepisze Ci lek, po ktorym niemal natyhmiast poczujesz ulgę. Wiem, przechodziłam
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 2
9 lutego 2012, 13:18
witam podmywaj sie ugotowana cebulą /to naturalna penicylina/ mnie pomogło a żadne apteczne cuda nie,spróbuj
9 lutego 2012, 17:23
Clotrimazolum Ci nie pomoże jak masz zaawansowaną grzybice, używałam i nic jedynie Pimafucort. A Tantum Rosa nawet sie nie zarażaj bo będzie Cie strasznie piekło... jeszcze apikacja do wnetrza pochwy o matko! Jak ja miałam grzybice to lekarz przepisał mi tabletki za 3 zł i były przejedyne!
10 lutego 2012, 11:56
Ja z własnego doświadczenia mogę polecić globulki Vagical (w aptece bez recepty, ok. 10 zł), do tego maść Clotrimazolum (też bez recepty tania jak barszcz) i do podmywania Lactacyd, taki w fioletowym opakowaniu, chyba z proteinami ryżu i arniki (czy jakoś tak). Dzięki takiej domowej terapii objawy u mnie ustąpiły i jakoś przeżyłam do czasu wizyty u gina. A lekarz to już ci przepisze odpowiednie globulki i pewnie jakieś doustne leki.