Temat: zapalenie tarczycy a odchudzanie

Mam zapalenie tarczycy i czekam na wizytę do endo (koniec lutego).

Po wprowadzeniu leku, czy da się w ogóle schudnąć i kiedy to u Was nastąpiło?

Jestem na diecie 1500kcal i ćwiczę 5-6 razy w tygodniu 40-60 min na orbitku.

Na razie waga od 4miesięcy stoi.

Czy mam szansę schudnąć jeszcze ?

Czego unikać przy takim schorzeniu ?

Ja chodzę prywatnie wizyta kosztuje mnie ok. 100 złotych 

u mnie prywatnie 80zł ,

zobaczę jaki ten lekarz będzie i czy skuteczne leczenie rozpocznie, 

a jak nie to prywatnie pójdę

Ja po zrobieniu badań na wizycie dowiedziałam się o hashimoto, PCOS , insulinoodporności i niedoczynności. Generalnie do uśpienia :) 

ja mam część objawów z niedoczynności , a trochę z nadczynności 

też się obawiam hashimoto,

miesiączki mam regularne ,

w normie cholesterol,

o godz 21.00 już jestem senna , a 22.00 idę spać 

mam zmienne nastroje 

szybko się denerwuję

marzną mi szybko tylko ręce i stopy , a reszta ciała nie (nawet w te mrozy nie noszę rajstop pod spodniami)

osłabione włosy i paznokcie 

problemy z pamięcią

Nie martw się z hashimoto da się żyć :) 

do ktojaknieja 

czy masz dietę ułożoną przez dietetyka?


Obecnie jestem na semiwegetariańskiej z vitalii 

ja mam jadłospis ułożony u dietetyczki, ale teraz muszą skorygować go , słyszałam ,że powinno być wiecej białka bo 40%,  i 30%-wegli 

dlatego muszę iść , aby zmienić proporcje.

Leczyłam się różnie. Najbardziej zaszkodziła mi pani doktor, u której leczyłam się prywatnie. Poszłam na 2 wizyty i zmieniłam lekarza. Przyszłam do niej z wynikiem TSH, który już wtedy był w normie. Miałam 1,8 (norma 0,4-4,0), a ona do mnie, że mam bardzo zły wynik, bo przy braniu hormonów (wtedy miałam końskie dawki, 150 Euthyroxu), bo powinnam mieć 0,8, a nie 1,8. Zastanowiło mnie to od razu, bo przecież po coś normy tworzą, a mój wynik był dobry. Dodatkowo, wmówiła mi, że nie posiadam już tarczycy, bo zwłókniała, podobno badanie USG to stwierdziło, powiedziała, że jajników też już pewnie nie mam, że nigdy w życiu nie będę mogła mieć dzieci. Mówiła to sobie ot tak, jakby był to zwykły katar. Załamała mnie wtedy, ale wydało mi się to dziwne, bo jak może stwierdzić takie rzeczy, nie robiąc stosownych badań? Poza tym, @ miałam regularnie, co do dnia.  Na moją nadwagę powiedziała, że za dużo  pewnie jem, nic więcej, zero wiadomości, jak się należy odżywiać przy takim schorzeniu. Tak naprawdę, ja niewiele jadłam, dodatkowo hormony, po których źle się czułam powodowały takie wzrosty wagi. Powiedziałam wtedy, że więcej do niej nie pójdę, bo nabija mnie w butelkę i wyciąga za to kasę. Postanowiłam znaleźć innego endokrynologa. I udało się. Pan doktor Marek Belowski, który przyjeżdża do mojego miasta z Krakowa. Zanim do niego poszłam, odstawiłam sama hormony, bo naprawdę one mnie zabijały. Nie brałam tabletek jakieś 4 miesiące, przed wizytą zrobiłam sobie TSH, i co? I wynik był w normie! Miałam wtedy 2,0. Wiedziałam, już, że wcale nie musiałam brać hormonów. Powiedziałam mu o wszystkim, co przeżyłam u poprzedniej doktorki, złapał się za głowę, i to właśnie wtedy dowiedziałam się, że przez tyle lat niepotrzebnie brałam hormony, że tak naprawdę ograniczałam pracę gruczołu i mogłam mu dodatkowo zaszkodzić. Zrobił USG. Tarczyca nie jest zwłókniała! Mam duże zapalenie autoimmunologiczne, ale nie jest jeszcze źle na tyle, żebym musiała brać leki, bo gdy będzie źle, ujawni się właśnie niedoczynność i to będzie czas, w którym zacznę przyjmować hormon. Wizyty mam raz na pół roku, za każdym razem USG i to wszystko w ramach NFZ. Póki, co jest dobrze. Jedzenie regularnych i zbilansowanych posiłków pomaga - słowa doktora.

Tak, że nie zawsze prywatnie, znaczy profesjonalnie.
Pasek wagi

na poczatku wrzesnia robiłam badania z krwi i wszystko było ok TSH-1,24   norma (0,37-4,2)

a w lutym TSH-0,05 

czy odchudzanie mogło spowodować taki stan zapalny tarczycy

od lipca  do pazdziernika schudłam 10kg

a potem wszytko się zatrzymało mimo diety i cwiczeń

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.