6 lutego 2012, 18:58
Temat dla wszystkich chorych na AZS, piszcie jak radzicie sobie z pielęgnacją skóry, co Wam najbardziej przeszkadza, które miejsca są najbardziej dotknięte AZS, macie podobne objawy do moich (podam poniżej)? Długi wpis, ale bardzo Was proszę, przeczytajcie i napiszcie o sobie.
No więc ja od dziecka mam atopowe zapalenie skóry, jako dziecka byłam dosłownie chodzącym czerwonym liszajem, miałam straszne problemy ze skórą, rodzice próbowali wszystkiego; odczulanie, sterydy, najdroższe kremy, leki ale to pomagało tylko na chwilę, bo jak mawiają alergolodzy "z tego trzeba wyrosnąć, trzeba przeczekać, bo te chorobę można tylko uśpić", no i trzeba przyznać, że to prawda, bo już od około 7 lat (mam 19) jest lepiej, ale nie jest dobrze. Wtedy miałam strasznie czerwoną, rozdrapaną do krwi szyję, otwarta rana! Ręce w zgięciach - to samo, powieki swędzące + zapalenie spojówek non stop, usta - masakra, czerwone obwódki, łuszczenie.. Teraz w zgięciach rąk nie ma nic, czasami ale bardzo rzadko pojawi się czerwona plamka, są odrobine ciemniejsze, ale to efekt smarowania tych miejsc w dzieciństwie sterydami, szyja z tyłu jst super, wygląda całkiem normalnie (w dziecinskie przed dlugie lata szyja z tylu byla otwarta rana!), czasami z przodu na szyji wyskoczy plamka, ale to juz drobiazg, usta - nadal to samo;/ czerwona obwodka, swedza mnie, a najgorsze jest luszczenie! i zajady! ;( powieki- prawa okej-nic sie nie dzieje a na drugiej non stop mam liszaja i suchość, jest pomarszczona, ciemna - efekty tego, ze ten liszaj stale sie odnawia - lekarze rozkladaja rede i mowia, ze przy azs tzreba natluszczac, natluszczac i jeszcze raz natluszczac skore, a gdy jest gorzej uzyc czegos mocniejszego.. No wiec teraz moim probleme jest lewa powieka i skora wokol ust. Ma ktoś podobnie?
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
6 lutego 2012, 19:37
Ja tez mam AZS od dziecka. Miałam to samo w zgieciach łokci i na powiekach, najgorszy okres miałam w wieku 13-16 l wtedy moje powieki wygladały jak pomalowane lub pobita, czasami lecaca rana. Od dziecka mam luszczaca sie skore z dłoni i stop jest pomaranczowa i to chyba moj najwiekszy kompleks :-( Chciałam byc kosmetyczka ale te rece wykluczaja taka prace tak samo w gastronomii. Na stopach i na lokciach i gdzieniegdzie na ciele mam brazowe plamy jak siniaki.
Dodatkowo moja skora jest luszczaca.
Teraz w sumie ma sie lepiej, dzieki temu ze na rynku coraz wiecej kosmetykow. Nadal musze bacznie czytac sklady. Kosmetyki kolorowe moge uzywac, bo sa delikatniejsze. Chciaz nadal po niektorych schodza ze skora.
Wszystkie kosmetyki bardzo delikatne, czesto dla dzieci. Wiem jakie skladniki mi szkodza i ich unikam. Na pewno tez bez zapachu, bez barwnikow (kolorowka jak najmniej i kolory zblizone do natury), zapachu. Najbardziej mnie uczula zapach.
Czasami miałam tak po kosmetychach ze skora sie sypala do krwi, trzeba dobrze wybierac. Kiedys miałam żal do tego ze nie moge sie malowac i uzywac jakiegos kremu za 5 zł z drogerii, ale dzieki temu zainteresowałam sie kosmetyka i odpowiednia pielegnacja i skladnikami.
Jest dobrze :-)
- Dołączył: 2008-06-22
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 36
5 czerwca 2012, 11:34
Witam Panie atopiczki
ja dla odmiany na azs zachorowałam 4 lata temu (teram mam 30). U mnie tragedia - objawy mam cały rok :/ teraz jest troszkę lepiej - na tele, że nie sączy mi się wydzielina ze skóry. ale uczulenie na skórze jest. Mam zaatakowane niemal 100% skóry - jak jest źle, to naprawdę wszędzie. A lekarze rozkładają ręce. niestety każdy do którego się udam stwierdza, że z takim czymś się jeszcze nie spotkał i nie wie co ze mną zrobić, nikt nie podejmuje się mnie prowadzić. ech... mam nadzieję, że kiedyś i mnie trochę odpuści to paskudztwo :)
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
5 czerwca 2012, 14:14
Rozumie doskonale Twoje problemy... ja mialam taki dlugotrwaly incydent ze stanem zapalnym wokol ust. Masakra, czasem mi sie plakac chcialo, juz nie mowie jak mialam isc na zajecia ze swoimi studentami. Pieklo, bolalo, luszczylo sie... a dermatolodzy wmawiali mi wiele bzur. Jedna genialna lekarka powiedziala mi, ze mam to po prostu ladnie zapudrowac:) A inna wpedzila mnie w fobie na punkcie jedzenia, bo twierdzila ze to alergia pokarmowa. Koszmar...cudowne kremy o skladzie lipidowym jak w skorze, tony wit. A i E itp itd.
W koncu trafilam do lekarki, ktora miala leb na karku i zalecila mi smarowanie takim miksem 3 masci. Pierwsza to byla masc sterydowa Elocom, druga Clotrimazolum (przeciwgrzybiczna) i do tego Metronidazol ( antybakteryjna i przeciwko pierwotniakom). Wiadomo, ze sterydy to nie jest cudowne rozwiazanie, lecz tutaj po wymieszaniu tych 3 masci ich stezenie nie bylo wysokie.
Powodzenia, trzymam kciuki zeby zeszlo...
